Jens Gustafsson po przegranym finale Pucharu Polski
2024-05-02 21:20:15; Aktualizacja: 6 miesięcy temuPogoń Szczecin przegrała 1-2 finałowe spotkanie Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Klęskę swojego zespołu skomentował trener Jens Gustafsson.
Wielka szansa Pogoni Szczecin na zdobycie pierwszego trofeum w historii została wyrwana prosto z jej rąk. Dokonali tego zawodnicy Wisły Kraków, którzy w samej końcówce finałowego meczu doprowadzili do wyrównania.
Czwartkowe spotkanie zostało rozstrzygnięte dopiero po dogrywce, w której Wisła poszła za ciosem i zdobyła swoją drugą bramkę. Bohaterem krakowskiego zespołu został Ángel Rodado.
Porażka w tak ważnym meczu oraz w takich okolicznościach sprawia, że nastroje w szatni Pogoni bez dwóch zdań uległy znacznemu pogorszeniu. Rozczarowujący występ swoich podopiecznych skomentował trener Jens Gustafsson.Popularne
Szwed otwarcie przyznał, że pierwsza połowa została rozegrana pod dyktando Wisły. W drugiej jego zawodnicy pokazali się z lepszej strony, lecz końcówka meczu okazała się decydująca.
- W pierwszej połowie Wisła była od nas nieco lepsza. Nie kontrolowaliśmy piłki tak, jak byśmy chcieli. Nadal stwarzaliśmy jednak dużo okazji podbramkowych, to też robiła Wisła. W drugiej połowie mieliśmy więcej kontroli nad grą. Kiedy prowadzisz 1:0 w finale Pucharu Polski i jest minuta do końca meczu, to musisz taki mecz wygrać. Nam się to nie udało i w związku z tym czujemy ogromne rozczarowanie - powiedział.
Trener Pogoni zabrał również głos w sprawie ligowej sytuacji szczecińskiego klubu, który w tabeli Ekstraklasy zajmuje obecnie siódmą lokatę.
- Na pewno będą tego wszystkiego jakieś konsekwencje. Jesteśmy w tej chwili na siódmym miejscu w lidze. Nie zasługujemy na tak niską pozycję. Musimy zrobić wszystko, aby skończyć sezon w TOP 3. Teraz jednak za wcześnie, aby mówić o jakichś metodach naprawy tej sytuacji - podsumował.