Kiedy Michał Probierz został selekcjonerem naszej reprezentacji, szybko pojawiła się informacja, że kandydatem do pracy z bramkarzami jest Jerzy Dudek.
Pomimo tego, że obie strony miały być zainteresowane taką współpracą, ta jednak nie doszła do skutku ze względów sponsorskich. Były bramkarz, między innymi Liverpoolu czy Realu Madryt, jest twarzą jednej z firm bukmacherskich, do głównych sponsorów kadry należy jej rynkowy rywal. Konflikt interesów nie pozwolił na zatrudnienie Dudka, a jego miejsce zajął Tomasz Kuszczak.
Teraz 50-latek jest typowany do objęcia funkcji dyrektora kadry. Michał Probierz podobno widzi w nim idealnego łącznika pomiędzy szatnią, trenerem, a mediami.
Aktualnie to stanowisko piastuje Marcin Dorna, ale polski selekcjoner podobno wolałby kogoś mniej oficjalnego, który pełniłby rolę podobną do tej Tomasza Iwana w kadrze Adama Nawałki.
– Trener buduje swój skład i widział moją osobę u siebie. Tutaj trzeba rozmawiać przede wszystkim z PZPN. Jeżeli dogadałbym się ze związkiem, to jest szansa na to, żebym był bliżej zespołu. Mam swoje osobiste blokady, ale na początku nowego roku są one do rozwiązania. Trzeba wcześniej ustalić, na jakich zasadach mam pracować - wypowiedział się 60-krotny reprezentant Polski na temat potencjalnej współpracy z kadrą - powiedział w TVP Sport.
- Tak, bo rozmawialiśmy na ten temat, ale pojawiły się różnice w interesach, a także działalności sponsorów. Na razie nie jesteśmy w stanie tego przeskoczyć, ale w przyszłości to może się zmienić - odpowiedział 50-latek na pytanie, czy czeka na pierwszy ruch ze strony związku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
