Jest nadzieja dla Milika. Klub Serie A nakreślił plan jego pozyskania
2020-10-12 13:11:59; Aktualizacja: 4 lata temuJak informuje „Corriere dello Sport”, warunki współpracy ustalone nie tak dawno przez Arkadiusza Milika i Romę, wciąż są ważne. W efekcie zimą Polak może ostatecznie trafić na Stadio Olimpico.
Zamieszanie związane z 26-latkiem podczas letniego okna transferowego sprawiło, że wielu nie miało pewności, gdzie wreszcie wyląduje 53-krotny reprezentant „Biało-Czerwonych”. Tymczasem pozostał on w SSC Napoli. Dlaczego?
Z trzech powodów: swojego niezdecydowania, stanu jego kolan oraz złych relacje piłkarza z władzami ekipy spod Wezuwiusza.
„Błękitni” początkowo wyceniali go na 40 milionów euro, co jest bardzo wysoką kwotą, jeśli spojrzymy na długość umowy (porozumienie obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku). Juventus nie zamierzał tyle płacić i w końcu odpuścił starania o atakującego.Popularne
Arkadiusz Milik długo nie chciał w to uwierzyć. W konsekwencji uciekł mu pociąg o nazwie „transfer”, choć propozycje składały jeszcze AS Roma i Fiorentina. Co więcej, oba te kluby wypracowały konsensus nie tylko z klubem, ale i piłkarzem. To niezwykle istotne.
„Corriere dello Sport” pisze bowiem o planie rzymian przeprowadzenia próby angażu Polaka zimą. Warunki finansowe zostały już ustalone i jak pamiętamy, „Wilki” zgodziły się płacić 4,5 miliona euro netto rocznie.
Według włoskiego dziennika w styczniu możemy się również spodziewać podchodów ze strony… Juventusu oraz Fiorentiny.
Jednocześnie musimy wiedzieć, że każdy z tych klubów wolałby poczekać z przeprowadzeniem operacji do lipca, kiedy to środkowy napastnik będzie wolnym agentem. Na tym, by transfer doszedł do skutku pół roku wcześniej, powinno zależeć jednak samemu graczowi.
Na razie Milik jest powoływany przez Jerzego Brzęczka do kadry narodowej, ale w przypadku braku występów przez kilka miesięcy z rzędu, szansa wyjazdu na EURO może odjechać niczym wspomniany pociąg o nazwie „transfer”. W tym kontekście dodajmy, że nie został on zgłoszony przez SSC Napoli do Serie A oraz Ligi Europy. Styczeń może zatem okazać się dla niego najważniejszym miesiącem w obecnym momencie kariery.
26-latek w rozgrywkach włoskiej ekstraklasy jak dotąd wystąpił 93 razy, zdobył 38 bramek i dwukrotnie asystował.