"Jestem wściekły na Wengera!"
2016-02-15 12:10:43; Aktualizacja: 8 lat temuMathieu Debuchy nie ukrywa, że ma żal do Arsène'a Wengera.
30-letni obrońca nie miał jak dotąd udanego sezonu. Przegrał rywalizację z Héctorem Bellerínem i większość czasu spędzał na ławce rezerwowych. Wydawałoby się, że powinien być zadowolony z tego, że zimą udało mu się przejść na wypożyczenie do Bordeaux. Tak jednak nie jest.
- Pod koniec okna transferowego z moim agentami skontaktował się Manchester United - wyjawił Debuchy.
- Byłem rozczarowany, że nie doszło do transferu. Gdybym trafił na Old Trafford, byłbym zachwycony. Niestety tak się nie stało. Rozmawiałem o tym z menadżerem, który powiedział, że nie może wzmacniać rywala - opowiada Francuz.Popularne
Lista skarg i zażaleń wobec Wengera jest dłuższa. Debuchy uważa, iż zasłużył na więcej szans od swojego rodaka.
- Jestem na niego trochę wściekły. Nie grałem, bo on tak zdecydował. Latem powróciłem w dobrym stylu, spisywałem się dobrze w okresie przygotowawczym.
- Rozmawiałem z nim o swojej przyszłości w Arsenalu. Mówił, że dostanę szansę na boisku i przedyskutujemy to w grudniu. Niestety, nie grałem wystarczająco często - kończy Debuchy.