Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

Legia Warszawa wciąż rozgląda się za nowym napastnikiem, a do wzięcia pozostaje 46-krotny reprezentant kraju George Pușcaș. Wygląda na to, że jego przeprowadzka do Portugalii wciąż nie doszła do skutku. Czy w takim razie przy Łazienkowskiej nie powinni ponownie usiąść do stołu?

Legia Warszawa zapowiedziała, że w obliczu kontuzji, której doznał Jean-Pierre Nsame, planuje rozejrzeć się za napastnikiem. W tym kontekście padło kilka rozwiązań, lecz jak na razie nikt nie dołączył do zespołu prowadzonego przez trenera Edwarda Iordănescu.

Rumun oczywiście chciałby pozyskać swojego rodaka, George Pușcașa, o czym informowały lokalne media. Ostatnia propozycja z Warszawy spotkała się jednak z dezaprobatą zawodnika.

Jakby tego było mało, chęć pozyskania tego gracza deklarowała Vitória SC i wydawało się, że lada dzień to właśnie tam wyląduje doświadczony atakujący.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak wrócił do Ekstraklasy. „Nie jest dobrze. Człapiąca katastrofa”

Jest bez klubu, Ekstraklasa powinna po niego ruszyć? „Potencjał na absolutną gwiazdę”

To prawdopodobnie nowy najlepiej zarabiający piłkarz w Ekstraklasie

Jan Urban na meczu, a on zagrał jak z nut. Szykuje się powrót do reprezentacji Polski?!

To on będzie nowym trenerem Pogoni Szczecin?!

„Dziwiłem się, że w Wiśle Kraków miał tak mało szans”. Jan Urban pod wrażeniem tego piłkarza

„Nie jest wykluczone, że w pewnym momencie przejmie Wisłę Kraków”

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Next

Minęło jednak trochę czasu, a podpisu, jak nie było, tak nie ma. Impas w rozmowach mogłaby wykorzystać Legia Warszawa.

Na korzyść całej sprawy działa oczywiście osoba trenera Iordănescu, który na pewno chciałby mieć u siebie dobrze znanego mu piłkarza. To niejedyny zawodnik z jego kraju, łączony tego lata z przenosinami na Łazienkowską. Wcześniej dosyć długo grano temat Ianisa Hagiego.

Możliwe zatem, że ćwierćfinalista poprzedniej edycji Ligi Konferencji wkrótce zasiądzie do nowych negocjacji z George Pușcașem, skoro 29-latek nie może znaleźć dla siebie nowego wyzwania. Ten transfer byłby na pewno sporym wzmocnieniem.

46-krotny reprezentant Rumunii dysponuje bardzo ciekawym CV. Ma w nim bowiem Genoę, Reading czy Inter Mediolan. Na swoim koncie ma między inny 42 gole w Serie B czy 17 trafień na zapleczu Premier League.