John van den Brom chce wrócić! Mógłby objąć zespół Polaka
2024-01-28 19:56:08; Aktualizacja: 1 rok temu
John van den Brom, były trener Lecha Poznań, udzielił wywiadu, w którym wyznał, że chce pomóc Vitesse. Zawodnikiem tej ekipy jest Kacper Kozłowski.
John van den Brom w poprzednim sezonie doprowadził Lecha Poznań do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Wydawało się zatem, że zyskał przy Bułgarskiej ogromny kredyt zaufania.
Nie trwało to jednak zbyt długo, ponieważ Holender w bieżących rozgrywkach nie tylko odpadł ze wspomnianego turnieju już na etapie eliminacji, ale dodatkowo postawa „Kolejorza” w Ekstraklasie pozostawiała wiele do życzenia.
Z tego względu 17 grudnia Holendra zwolniono, a jego miejsce zajął Mariusz Rumak.Popularne
Od tamtej pory minął już ponad miesiąc, a 57-latek nadal szuka pracy. Teraz udzielił wywiadu dla ESPN, gdzie wyznał, że chętnie poprowadzi Vitesse.
- To mój klub. Grałem tam bardzo długo, jako zawodnik, a później byłem trenerem. Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi i zdołają się utrzymać, ale nawet po spadku mogę podjąć wyzwanie - deklaruje.
- Jeśli tylko pojawi się propozycja, chciałbym wrócić - zaznacza.
Obecnie drużyna Kacpra Kozłowskiego zajmuje w tabeli Eredivisie ostatnie miejsce, a do bezpiecznej lokaty traci aż siedem punktów. Nieco mniejsza różnica, bo wynosząca cztery „oczka”, jest do barażów i RKC Waalwijk.
John van den Brom prowadził Vitesse w sezonie 2011/2012.










![Złoty But: Erling Braut Haaland i Kylian Mbappé idą łeb w łeb [TOP 15]](img/photos/97420/170x113/rodri-haaland.jpg)
![Kontrowersja z udziałem Jana Bednarka. Ten gol powinien zostać uznany? [WIDEO]](img/photos/112284/170x113/bednarek.jpg)






![Złoty But: Erling Braut Haaland i Kylian Mbappé idą łeb w łeb [TOP 15]](img/photos/97420/90x60/rodri-haaland.jpg)
![Kontrowersja z udziałem Jana Bednarka. Ten gol powinien zostać uznany? [WIDEO]](img/photos/112284/90x60/bednarek.jpg)






![Niespodziewany bohater klasyku. Krytykowany zawodnik na ratunek Legii Warszawa [WIDEO]](img/photos/112281/170x113/ermal-krasniqi.jpg)



