Jonathan David w Lille. Zaplanowane testy medyczne

Utalentowany atakujący w kampanii 2019/2020 został królem strzelców belgijskiej Jupiler Pro League (do spółki z Dieumercim Mbokanim), a jego dorobek 18 trafień w 27 występach należy uznać za duży sukces, tym bardziej że mówimy o zawodniku zaledwie 20-letnim. Wyczyn Kanadyjczyka przykuł uwagę wielu ekip, w tym Manchesteru United czy Arsenalu, lecz największą determinacją wykazało się Lille.

Czwarta siła Ligue 1, mimo problemów finansowych, postanowiła zrobić absolutnie wszystko, aby wygrać walkę o piłkarza Gentu, który pokazał się również z dobrej strony w Lidze Europy, gdzie w siedmiu meczach zdobył trzy bramki. W efekcie Francuzi rozpoczęli rozmowy z otoczeniem Jonathana Davida w tajemnicy przed jego pracodawcą, co z pewnością nie ułatwiło im późniejszych negocjacji obu klubów.

Mimo wszystko pertraktacje nabrały rozpędu i jak podaje „France Football”, porozumienie jest właściwie całkowite. Ekipa z Stade Pierre-Mauroy z tytułu transferu definitywnego ma zapłacić 27,5 miliona euro, a kwota ta w przyszłości może zostać powiększona o dodatkowe dwa i pół miliona euro w formie bonusów za osiągnięcia indywidualne i zespołowe.

Co więcej, według powyższe źródła, jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, testy medyczne 12-krotnego reprezentanta Kanady odbędą się jeszcze dzisiaj. Tuż potem gracz podpisze kontrakt, który zwiąże obie strony do 30 czerwca 2025 roku.

Gdyby transakcja doszła do skutku, będzie to rekordowa operacja zarówno dla Gentu, jak i Lille. Dotychczas Belgowi najwięcej zainkasowali przy okazji sprzedaży Svena Kumsa i było to dziewięć milionów euro. W przypadku Francuzów najdroższym graczem jest nadal Victor Osimhen, za którego zapłacono nieco ponad 22 miliony euro.

W LOSC David będzie miał za zadanie wypełnić lukę po wspomnianym Osimhenie, który nie tak dawno odszedł do SSC Napoli.