Jordan Henderson pożegnał się z Liverpoolem. Czas sfinalizować kontrowersyjny transfer

Jordan Henderson pożegnał się z Liverpoolem przed podróżą do Arabii Saudyjskiej. Tam lada moment sfinalizuje transfer do Al-Ettifaq FC, w którym rozpocznie współpracę ze Steven Gerrardem - donosi „Daily Mail”.

Henderson przeszedł w piątek badania medyczne w Manchesterze i wkrótce zakończy swoją dwunastoletnią przygodę w barwach „The Reds”. Następnym krokiem w jego karierze będzie gra w Arabii Saudyjskiej.

Tam czeka na niego już Steven Gerrard, który przekonał go do przeprowadzki do Al-Ettifaq FC. Nowy szkoleniowiec z Ad-Dammam kompletuje mocny skład. Kapitan Liverpoolu ma być liderem projektu, nie tylko na murawie.

W przeciwieństwie do czterech czołowych klubów Arabii Saudyjskiej, klub z Al-Ettifaq Club Stadium nie ma wsparcia finansowego z Publicznego Funduszu Inwestycyjnego, więc transakcja o wartości 12 milionów funtów (niecałe 14 milionów euro) to dla niego spore wydarzenie.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

33-latek w ramach porozumienia będzie zarabiał około 800 tysięcy euro tygodniowo.

„Daily Mail” donosi, że pomocnik pożegnał się już z zawodnikami, pracownikami i trenerami Liverpoolu. Długo rozmawiał szczególnie z Jürgenem Kloppem.

Wcześniej skontaktował się również z selekcjonerem reprezentacji Anglii, Garethem Southgate'em, na temat tego, jak przeprowadzka na Bliski Wschód wpłynie na jego przyszłość w kadrze.

Decyzja Hendersona wywołała spore oburzenie w społeczności będącej blisko ruchu LGBTQ+, którego prawa nie są respektowane w Arabii Saudyjskiej. To uderza we wcześniejsze działania piłkarza, wspierające mniejszości seksualne.