29-letni francuski pomocnik od 2017 roku występuję nieprzerwanie we Włoszech, gdzie wyrobił sobie markę naprawdę solidnego pomocnika.
W poprzedniej kampanii wychowanek Nantes zaliczył aż 50 gier w barwach Romy, zdobywając w nich cztery bramki i notując 10 asyst. Mimo to José Mourinho nie do końca jest przekonany co do przydatności Francuza w kadrze, a więc chciałby ściągnąć dla niego mocniejszą alternatywę.
Fakt ten powoduje, że wokół środkowego pomocnika gromadzą się inne kluby, chcące wykorzystać jego niepewną sytuację w barwach „Giallorossich”.
Jak na razie, media informowały o zainteresowaniu usługami 29-latka ze strony AS Monaco i dwóch Olympique’ów - Lyon i Marsylia.
Nicolò Schira precyzuje z kolei, że najbardziej zaangażowana w sprawę jest ostatnia z drużyn, który kontaktowała się już z pracodawcą i otoczeniem zawodnika.
Roma przejawia skłonność do podjęcia rozmów, aczkolwiek dopiero, gdy uda jej się dopiąć transfer innego pomocnika – prawdopodobnie Georginio Wijnalduma.
Sam Veretout podchodzi do przeprowadzki na Lazurowe Wybrzeże z pozytywnym nastawieniem, lecz musi teraz czekać na dalsze kroki klubu ze Stadio Olimpico.
Ewentualny angaż byłego piłkarz między innymi jeszcze Aston Villi i Fiorentiny stanowiłby już dziesiąte wzmocnienie kadry Igora Tudora. Wcześniej ekipa ze Stade Vélodrome zagwarantowała sobie usługi na przykład Pau Lópeza, Mattéo Guendouziego, Cengiza Ündera czy Arkadiusza Milika, występującego tu wcześniej w ramach wypożyczenia.