Atlético Madryt raczej nie zaliczy tego sezonu do udanych, bo zakończy go bez trofeum. Poza tym ekipa prowadzona przez Diego Simeone odpadła z Ligi Mistrzów już na etapie fazy grupowej i nie zdołała zakwalifikować się do Ligi Europy.
Nie jest tajemnicą, że szkoleniowiec będzie chciał latem zasilić zespół. Kilka pozycji wymaga zastrzyku świeżej krwi i mowa tu między innymi o lewej stronie bloku defensywnego.
Tam obecnie do dyspozycji są wprawdzie Sergio Reguilón oraz Reinildo Mandava, ale żaden z nich nie gwarantuje tego, czego oczekuje od nich Simeone. W przypadku tego pierwszego możliwy jest zresztą powrót do Tottenhamu, bo jego wypożyczenie wygasa 30 czerwca 2023 roku.
W takim wypadku Atlético Madryt szuka kogoś innego, a na celowniki trafił Jordi Alba - donosi „Mundo Deportivo”.
Defensor to niekwestionowana legenda FC Barcelony, której kontrakt wygasa 30 czerwca 2024 roku. On sam deklarował do tej pory chęć pozostania na Camp Nou, ale jeśli tylko pojawi się okazja, to mistrzowie Hiszpanii chętnie się go pozbędą.
Sam zainteresowany jest ponoć pozytywnie nastawiony do Atlético Madryt, a więc to może być pomocne w kontekście potencjalnej transakcji.
Inną opcję dla Alby stanowi Al-Hilal. Tu jednak wiele zależy od tego, czy trafi tam również jego przyjaciel, Lionel Messi.
91-krotny reprezentant Hiszpanii trafił do Barcelony z Valencii latem 2012 roku. Od tamtej pory sięgnął z katalońskim klubem po sześć tytułów mistrza Hiszpanii, a także triumfował w Lidze Mistrzów.
W tym sezonie 34-latek zanotował 28 występów, a jego dorobek to dwa trafienia oraz sześć asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
