José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje

2024-05-04 17:03:44; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
José Mourinho trenerem beniaminka?! Zaskakujące informacje Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Ben Jacobs

José Mourinho wróci na ławkę trenerską i obejmie beniaminka saudyjskiej ekstraklasy? Takie informacje podał Ben Jacobs, którego zdaniem Portugalczyk powinien przenieść się do Al-Qadsiah FC.

José Mourinho od stycznia nie ma klubu po tym, jak wygasł jego kontrakt z AS Romą. Kiepskie wyniki włoskiego zespołu poskutkowały tym, że na stanowisku zastąpił go Daniele De Rossi.

Choć rozstano się w trakcie rozgrywek, to 61-latek pozostawił po sobie dobre wrażenie. To właśnie za jego kadencji stołeczna drużyna zdobyła przecież Ligę Konferencji Europy oraz dotarła do finału Ligi Europy. Niezdobyty skalp to awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Od kilku miesięcy zatem Portugalczyk pozostaje bez pracy, a w międzyczasie media łączyły go z różnymi aktywnościami. Do niedawna wydawało się, że następnym krokiem dla szkoleniowca będzie posada selekcjonera którejś z reprezentacji.

Swego czasu chciała go zresztą jego rodzima drużyna narodowa, o czym sam mówił w wywiadzie.

- Między innymi dlatego odrzuciłem propozycję zostania selekcjonerem reprezentacji Portugalii, a także bardzo dogodną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Zostałem bowiem w Rzymie - stwierdził pod koniec kwietnia.

Okazuje się, że wkrótce ponownie może ujrzeć Mourinho na ławce trenerskiej. Tak przynajmniej wynika z ustaleń Bena Jacobsa, który poinformował, że uznany szkoleniowiec ma objąć Al-Qadsiah. To przyszły beniaminek saudyjskiej ekstraklasy.

Właścicielem klubu jest potężny saudyjski koncern paliwowo-chemiczny, Aramco. Możliwości finansowe mogą być zatem nieograniczone - tym bardziej, że marka chce rzucić wyzwanie drużyną spod egidy konsorcjum PIF.

Na Bliskim Wschodzie Mourinho miałby zjawić się pod koniec maja.

Największymi gwiazdami jego potencjalnego pracodawcy są Luciano Vietto, André Carrillo czy Álvaro González. Nie ma jednak żadnych złudzeń, że przed następnymi rozgrywkami dojdzie do wielkich wzmocnień, by nowy trener miał w klubie odpowiedni komfort pracy i rzucił wyzwanie największym w Arabii Saudyjskiej.