Joshua Kimmich ma dość. Otwarty konflikt doprowadzi do hitowego transferu?!

2024-02-19 12:12:16; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Joshua Kimmich ma dość. Otwarty konflikt doprowadzi do hitowego transferu?! Fot. Just Pictures/SIPA USA/PressFocus

Joshua Kimmich zerwał relacje z trenerem Thomasem Tuchelem i bardzo poważnie bierze pod uwagę zmianę otoczenia w trakcie letniego okna transferowego - informuje „Bild”.

Reprezentant Niemiec cieszył się bardzo dużym zaufaniem szkoleniowca Juliana Nagelsmanna i stanowił przedłużenie jego myśli na boisku. Dlatego też należał do grona piłkarzy najbardziej niezadowolonych z decyzji o zwolnieniu obecnego selekcjonera reprezentacji Niemiec na rzecz zatrudnienia Thomasa Tuchela.

Początkowo ta roszada nie wpłynęła w negatywny sposób na pozycję wszechstronnego pomocnika. Zmieniło się to latem, kiedy 50-letni szkoleniowiec otwarcie domagał się sprowadzenia nowego gracza do środka pola.

Następnie Joshua Kimmich został odsunięty na boczny tor przez trenera w kontekście prowadzenia dyskusji na tematy taktyczne. Wówczas zaczęły w mediach pojawiać się doniesienia o rozważaniu przez piłkarza opcji opuszczenia Bayernu.

Teraz nabierają one na sile po tym, jak 29-letni zawodnik poczuł się zlekceważony pomimo podjęcia skutecznej walki o powrót do pełnej sprawności na starcie z Bayerem Leverkusen (0:3).

Rozpoczął je jednak na ławce rezerwowych. Następnie powrócił do wyjściowego składu na mecze z Lazio w Lidze Mistrzów (0:1) i VfL Bochum w Bundeslidze (2:3). Po tym drugim wdał się w burzliwą dyskusję z asystentem Zsoltem Löwem, co mogło doprowadzić do rękoczynów.

Na szczęście do nich nie doszło, ale jak informuje „Bild”, całe zdarzenie doprowadziło do zerwania relacji z trenerem Tuchelem.

W tej sytuacji odejście Kimmicha z „Bawarczyków” latem staje się coraz bardziej prawdopodobne i jego stanowiska może nie zmienić nawet zwolnienie szkoleniowca jeszcze w trakcie lub po zakończeniu sezonu.

Pomocnik jest związany z obecnym pracodawcą do połowy 2025 roku. W mediach pojawiły się już informacje o chęci wykorzystania jego kłopotów przez Manchester City, Liverpool, Paris Saint-Germain czy FC Barcelonę.

29-letni zawodnik zanotował trafienie i sześć asyst w 26 występach w tym sezonie.