Jozak komentuje sytuację z kibicami Legii. „Chorwackie media kłamały”
2017-10-02 19:46:33; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Romeo Jozak zaprzeczył informacjom mediów, w których stwierdzono, że uciekł przed kibicami.
W poniedziałkowy poranek w polskich mediach ukazały się sensacyjne informacje. Kibice Legii Warszawa pojawili się na parkingu, z którego zawodnicy „Wojskowych” mieli odjechać do domów, wywołali zawodników z autokaru, a następnie pobili. Wszystko to pokłosie dwóch kolejnych porażek, zeszłotygodniowej z Jagiellonią (0-1) i wczorajszej z Lechem (0-3).
Informacje o tym zdarzeniu dotarły również do mediów chorwackich, w których pisano, że trener stołecznego klubu, Romeo Jozak, uciekł ze stadionu. Chorwat zaprzeczył tym doniesieniom i przy okazji opowiedział, jak wyglądała sytuacja.
- Jestem zaskoczony z powodu złośliwości naszych rodzimych mediów, w Polsce nikt w ten sposób nie kłamał. Prawda jest taka – po powrocie z Poznania, gdzie przegraliśmy 0-3, zostaliśmy otoczeni przez grupę siedemdziesięciu kilku kibiców. Ich przywódca podszedł do mnie i powiedział: „Trenerze, to nie ma związku z panem, tylko z piłkarzami”.
- Po tym kibice ominęli mnie, sztab szkoleniowy i krótko rozliczyli się fizycznie z naszymi zawodnikami. Gdy skończyli, wyrazili słownie swoje niezadowolenie z dwóch ostatnich porażek.
- To nowa i niezwykła sytuacja dla mnie, ciśnienie jest ogromne. Jednak ja nie zamierzam się poddawać i będę walczył o poprawę sytuacji, by być lepszym już po przerwie reprezentacyjnej – powiedział Jozak.