Julian Nagelsmann stawia warunki. Chce dużych pieniędzy za prowadzenie reprezentacji Niemiec

2023-09-18 21:09:02; Aktualizacja: 1 rok temu
Julian Nagelsmann stawia warunki. Chce dużych pieniędzy za prowadzenie reprezentacji Niemiec Fot. Fabrizio Carabelli / SOPA Images/SIPA USA/PressFocus

Julian Nagelsmann oczekuje wyrównania swoich aktualnych zarobków z Bayernu Monachium ze strony Niemieckiego Związku Piłki Nożnej. Wówczas zgodzi się objąć posadę selekcjonera kadry narodowej - uważa „Kicker”.

Przedstawiciele gospodarzy EURO 2024 stracili cierpliwość do Hansiego Flicka i po bolesnej towarzyskiej porażce z Japonią (1:4) podjęli decyzję o jego zwolnieniu na rzecz powierzenia reprezentacji w ręce nowego selekcjonera.

W mediach panuje duże przekonanie, że głównym faworytem do przejęcia tej roli jest niedawny następca 58-latka w Bayernie Monachium - Julian Nagelsmann.

Rudi Völler, dyrektor sportowy niemieckiej kadry, nawiązał z nim kontakt i przynajmniej na razie pomiędzy obiema stronami nie nastąpił żaden przełom.

Ostatnio dziennikarze „Bilda” poinformowali, że wynika to z niepewności samego 36-letniego szkoleniowca, obawiającego się zmiany trybu pracy z piłki klubowej na reprezentacyjną, gdzie miałby mniej czasu na wdrożenie swoich pomysłów. Ponadto ewentualna bolesna porażka na Mistrzostwach Europy przyniosłaby mu więcej szkód niż korzyści.

Inne światło na całą sprawę rzuca z kolei „Kicker”. Tu możemy przeczytać, że Nagelsmann jest zainteresowany objęciem sterów nad drużyną narodową, ale pod warunkiem otrzymania równowartości obowiązującego go wciąż kontraktu z Bayernem Monachium. Gwarantuje mu on zarobki na poziomie siedmiu milionów euro.

Niemiecki Związek Piłki Nożnej jest skłonny zaoferować mu tylko lub aż cztery miliony euro i liczy na to, że „Bawarczycy” wypłacaliby mu resztę należnej pensji.

Ekipa z Allianz Areny nie wyraża zainteresowania wdrożeniem takiego rozwiązania, ale być może zmieni swoje nastawienie, ponieważ ewentualne fiasko rozmów 36-letniego trenera z krajową federacją będzie oznaczało jego pozostanie na liście płac. Znajduje się on na niej od momentu odsunięcia od pierwszego zespołu w marcu bieżącego roku.

Przedstawiciele futbolu u naszego zachodniego sąsiada powinni w najbliższych dniach podjąć decyzję w kwestii wyboru następcy zwolnionego Flicka, ponieważ wkrótce trzeba wysłać szeroką listę powołanych graczy do FIFA na kolejne mecze towarzyskie zaplanowane na październik.