Julian Nagelsmann straci pracę po EURO 2024?! Umożliwia to zapis w kontrakcie
2024-04-20 22:04:49; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Julian Nagelsmann zdecydował się na przedłużenie wygasającej umowy z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej. Mimo to nadal może stracić pracę po Mistrzostwach Europy - zauważa Tobi Altschäffl z „Bilda”.
36-letni szkoleniowiec dawał w minionych tygodniach wiele sygnałów, że pragnie wyjaśnić swoją najbliższą przyszłość jeszcze przed rozpoczęciem EURO 2024.
Początkowe spekulacje w tej materii zakładały, że powróci on na stanowisko szkoleniowca Bayernu Monachium po odejściu Thomasa Tuchela. Następnie z biegiem czasu coraz bardziej prawdopodobne stawało się to, że podpisze nowy kontrakt z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej.
I tak się w istocie stało za sprawą przedłużenia współpracy między stronami do zakończenia mundialu w 2026 roku.Popularne
W ten sposób Julian Nagelsmann zyskał oczekiwany przez siebie komfort i spokój, choć nieco ten stan zaburza Tobi Altschäffl z „Bilda”, sugerując, że selekcjoner naszych zachodnich sąsiadów może mimo wszystko wylądować na bezrobociu po zakończeniu Mistrzostw Europy.
Przedstawicielom DFB wdrożenie takiego scenariusza umożliwia specjalna klauzula zawarta w nowej umowie z 36-letnim szkoleniowcem, którego kontrakt ma przestać w trybie natychmiastowym obowiązywać, jeżeli reprezentacja Niemiec zakończy udział w organizowanym przez siebie turnieju na fazie grupowej.
Dla gospodarzy byłaby to totalna katastrofa przy obecnym formacie rozgrywania EURO 2024, gdzie poza dwoma najlepszymi zespołami wychodzą z grupy jeszcze cztery z sześciu drużyn z trzecich miejsc.
Dlatego też Nagelsmann bez zawahania zgodził się na zawarcie takiego zapisu w kontrakcie, bo jest przekonany, że prowadzona przez niego kadra upora się ze Szkocją, Węgrami oraz Szwajcarią.