Juventus nie zwalnia tempa, Stara Dama nadal aktywna na rynku transferowym!

Zacznijmy więc od zakupów, aby później na spokojnie móc skupić się na sprzedażach. Włoskie media niemal codziennie zasypują swoich czytelników nazwiskami zawodników, którzy już wkrótce mogą reprezentować "Starą Damę".

 

Zarząd ekipy ze stolicy Piemontu najprawdopodobniej szykuje prawdziwą rewolucję w linii ataku. Dziennikarze twierdzą, że Juventus po pozyskaniu Carlosa Teveza i Fernando Llorente, planuje kupno kolejnych napastników - w grę mają wchodzić Alessandro Diamanti, Stevan Jovetic, czy młody Zaza.

 

Atak nie jest jednak jedyną formacją, którą planuje się wzmocnić w Turynie. Ze względu na to, iż klub w przyszłym sezonie po raz kolejny zagra na trzech frontach, trener Antonio Conte chce mieć w swoich szeregach obrońcę Torino, Angelo Ogbonnę, który zresztą jest już ponoć z Juventusem dogadany. 

 

Nadszedł czas na sprzedaże - tutaj "Bianconeri" również nie mają czasu na odpoczynek! Według włoskich mediów, zaraz po Nicklasie Bendtnerze (powrót z wypożyczenia, po fatalnym sezonie) i Nicolasie Anelce, najbliżej opuszczenia Turynu są Alessandro Matri, Fabio Quagliarella oraz Paolo De Ceglie, Mauricio Isla i Luca Marrone. 

 

Matri i Quagliarella to dwaj napastnicy, pierwszy łączony jest z dołączeniem do Milanu, drugi zaś z powrotem do Napoli, czy kierunkiem hiszpańskim. De Ceglie nie zdołał przekonać do siebie Antonio Conte, zainteresowanie zawodnikiem wyraża angielskie Stoke. Isla to człowiek, w którym pokładano spore nadzieje, niestety, ze względu na kontuzję nie mógł w pełni przepracować z drużyną letniego okresu przygotowawczego, a kiedy już otrzymywał szansę - zawodził. Piłkarz jest blisko przenosin do Interu. Marrone może zostać włączony do oferty za Jovetica, tudzież wysłany na wypożyczenie do klubu, w którym zwyczajnie dostanie szansę regularnej gry.

 

Klubu szukają również "wiecznie wypożyczeni" Reto Ziegler oraz Felipe Melo, bardzo prawdopodobne, iż obaj zostaną w Turcji, gdzie grali przez ostatnie lata. 

 

Teraz garść mniej prawdopodobnych, ale wciąż możliwych scenariuszy...francuski gigant finansowy, AS Monaco, wciąż nie rezygnuje z Claudio Marchisio. Były trener Juventusu (obecnie szkoleniowiec Monaco), Claudio Ranieri, bardzo chciałby znów móc pracować ze swoim rodakiem. Oferta przedstawiona Juventusowi to ponoć 36 milionów euro. 

 

Kolejnymi piłkarzami, którzy mogą w niedalekiej przyszłości pomachać białą chusteczką przed Juventus Stadium są Martin Caceres i Mirko Vucinic. 

 

Jeżeli chodzi o sytuację reprezentanta Urugwaju, skomplikować może ją wyżej wymieniony Angelo Ogbonna. Caceres w ubiegłym sezonie miał szansę pokazać się kibicom przede wszystkim ze względu na kontuzję Chielliniego, co najważniejsze - nie zawiódł ich oczekiwań. Mirko Vucinic również nie może czuć się pewniakiem do pozostania w Juve. Mówi się o tym, iż jeżeli Giuseppe Marotta zdoła kupić reprezentacyjnego partnera Mirko, Stevana Jovetica, ten pierwszy najpewniej opuści klub.