Juventus szuka nowego „numeru 1” w ataku. Trzech potencjalnych następców Cristiano Ronaldo
2021-06-07 06:38:14; Aktualizacja: 3 lata temuJuventus FC przygotowuje się na potencjalne odejście Cristiano Ronaldo. „La Gazzetta dello Sport” informuje, że działacze przygotowali już listę jego potencjalnych następców.
Tego lata Portugalczyk może opuścić szeregi „Starej Damy”. Doświadczony napastnik wciąż strzela dużo goli, lecz jego przygoda w Turynie nie jest w pełni udana, głównie ze względu na niepowodzenia w Lidze Mistrzów. Po przyjściu Massimiliano Allegriego gwiazda przygasła nieco w hierarchii, bowiem nowy trener jasno poinformował klub, iż obecność Ronaldo nie jest dla niego kluczowa.
Jeśli pojawi się odpowiednia oferta, „Bianconeri” z chęcią ją rozważą, ponieważ oznaczałoby to pozbycie się bardzo wysokiego kontraktu Ronaldo (ponad 30 milionów euro za sezon). Rozstanie wiązałoby się jednak również ze sprowadzeniem nowego napastnika, a według „La Gazzetta dello Sport” Juventus nie zamierza bawić się tu w półśrodki.
Obok Dybali w zespole ma pozostać Álvaro Morata, lecz klub chce sprowadzić kolejną gwiazdę do współpracy z nimi. Tego lata po Ronaldo może się zgłosić Paris Saint-Germain, zatem naturalnym pomysłem jest połączenie transakcji ze sprowadzeniem Mauro Icardiego, który od dawna znajduje się na celowniku „Juve”.Popularne
Allegri jest więcej niż otwarty na taki ruch i uznałby go za priorytetowy, klub zakłada jednak, że wzmocnień być może będzie trzeba szukać gdzie indziej. Alternatywą dla Icardiego miałby być Gabriel Jesus, którego pozycja w Manchesterze City miała się wzmocnić w związku z odejściem Sergio Agüero, lecz może stać się zupełnie odwrotnie ze względu na możliwe przyjście Harry'ego Kane'a.
Jeśli Anglik trafi na Etihad Stadium, Jesus zapewne będzie dążyć do transferu, ponieważ już teraz narzeka na zbyt małą liczbę minut na boisku. Juventus musi mieć się jednak na baczności, ponieważ Brazylijczyk równie dobrze może udać się w przeciwnym kierunku i zastąpić Kane'a w Tottenhamie.
Inną opcją jest objawienie zakończonego sezonu Serie A, Dušan Vlahović. Napastnik Fiorentiny został wybrany najlepszym zawodnikiem młodego pokolenia we włoskiej ekstraklasie i negocjuje z „Violą” warunki nowego kontraktu, na razie jednak bezskutecznie. Gennaro Gattuso nie wyobraża sobie, by Serb miał odejść, musi jednak poważnie się z tym liczyć.
Juventus w ostatnich latach miał z florentczykami nieco lepsze relacje i udało się dopiąć transakcje z udziałem Federico Bernardeshiego oraz Federico Chiesy. Teraz również liczy na łut szczęścia, choć łatwo nie będzie. Ekipa ze Stadio Artemio Franchi oczekuje 60 milionów euro, co już zdążyło odstraszyć AC Milan. „Stara Dama” również nie chce wydawać aż tyle, dlatego negocjacje z pewnością nie będą należały do najłatwiejszych.