Juventus znowu gubi punkty. Sytuacja „Starej Damy” robi się nieciekawa

Juventus zaledwie zremisował u siebie ze Sportingiem 1:1. „Bianconeri” po czterech kolejkach Ligi Mistrzów mają zaledwie trzy punkty, co przekłada się aktualnie na dopiero... 24 lokatę w tabeli.

Juventus w tym sezonie spisuje się znacząco poniżej oczekiwań i pod koniec października działacze „Starej Damy” postanowili zwolnić Igora Tudora. Następcą Chorwata została były selekcjoner reprezentacji Włoch, czyli Luciano Spalletti.

W swoim debiucie 56-latek cieszył się ze zwycięstwa 2:1 z Cremonense, ale w drugim spotkaniu na ławce zanotował już pewną wpadkę - „Bianconeri” zaledwie zremisowali u siebie 1:1 ze Sportingiem.

Gości na prowadzenie w 12. minucie spotkania wyprowadził Maximiliano Araujo, a już chwilę później bliski podwyższenia prowadzenia był Trincao, którego strzał jednak tylko obił poprzeczkę.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Na te ciosy odpowiadał Dusan Vlahović, który był bardzo aktywny na początku spotkania, jednak kapitalnie tego wieczoru dysponowany był Rui Silva. Serb w końcu znalazł drogę do siatki w 34. minucie, kiedy dobrze odnalazł się w polu karnym po dograniu Kephrena Thurama.

Jeszcze w pierwszej połowie Juventus na prowadzenie mógł wyprowadzić Francisco Conceicao, bo jego strzał nawet minął Silvę, jednak futbolówka została wybitna z linii bramkowej przez jednego z obrońców Sportingu.

Druga połowa spotkania była dużo mniej emocjonująca aż do doliczonego czasu gry - w nim najpierw Jonathan David strzałem głową z bliskiej odległości sprawdził Silcę, a później trzy punkty gospodarzom mógł zapewnić Filip Kostić, który jednak w dogodnej sytuacji jedynie obił plecy obrońcy.

Podział punktów sprawia, że Juventus aktualnie plasuje się dopiero na 24. lokacie w tabeli Ligi Mistrzów, bo na swoim koncie ma jedynie trzy „oczka”. Z kolei Sporting, mający w dorobku siedem punktów, zajmuje dziesiąte miejsce.