Kamil Grabara zareagował na brak powołania na Mistrzostwa Świata

Kamil Grabara na łamach Tipsbladet.dk wypowiedział się na temat braku powołania do reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w Katarze.

Czesław Michniewicz powołał Kamila Grabarę do szerokiej kadry na mundial. Na liczącej 26 nazwisk ostatecznej liście powołanych na Mistrzostwa Świata bramkarza Kopenhagi już nie ma, co jest pewnym zaskoczeniem. Wydawało się, że selekcjoner weźmie do Kataru czterech golkiperów. Finalnie zdecydował się na trzech - Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Skorupskiego i Bartłomieja Drągowskiego. Kolejne miejsce postanowił wykorzystać, wybierając jednego więcej piłkarza z pola.

Grabara notuje naprawdę dobry sezon, co jest przedłużeniem wysokiej formy z poprzednich rozgrywek. W 12 meczach zanotował cztery czyste konta, pokazując się ze świetnej strony nie tylko w lidze duńskiej, ale i Lidze Mistrzów.

- Jeśli nie ma cię na liście, to musi oznaczać, że nie jesteś wystarczająco dobry. Ja jestem zadowolony z tego, co zrobiłem. Na ostatnim zgrupowaniu doznałem kontuzji. Odkąd wróciłem, robiłem wszystko, co w mojej mocy. Wygrałem rywalizację o miejsce w składzie Kopenhagi i spisywałem się udanie. 

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Next

- Nikt nie ma zagwarantowanego miejsca w kadrze na mundial. Skoro mnie w niej nie ma, może nie mam wystarczających umiejętności.

- Jestem Polakiem i zawsze będę za drużyną narodową. Ale jest też inny zespół, który występuje w biało-czerwonych barwach i będę mu kibicował. Tak naprawdę uważam, że jedna z tych ekip ma nieco większe szanse na mistrzostwach od drugiej, więc zastanawiam się, czy po drodze nie zmienię koszulki i nie nauczę się nowego hymnu - cytuje słowa Grabary Tipsbladet.dk.