Kapitan Arki Gdynia zabrał głos w sprawie zaskakującej zmiany trenera. „Nie możemy nic z tym zrobić”

2024-10-25 08:26:47; Aktualizacja: 2 dni temu
Kapitan Arki Gdynia zabrał głos w sprawie zaskakującej zmiany trenera. „Nie możemy nic z tym zrobić” Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: trojmiasto.pl

Tomasz Grzegorczyk znakomicie spisuje się za sterami Arki Gdynia, ale od nowego roku zastąpi go Dawid Szwarga. Głos na temat tej zmiany na łamach portalu trojmiasto.pl zabrał kapitan Arki, Dawid Gojny.

Po rozstaniu z Wojciechem Łobodzińskim, stery w Arce Gdynia przejął jego asystent - Tomasz Grzegorczyk, który miał pełnić rolę pierwszego szkoleniowca jedynie tymczasowo, ale zaczął z klubem odnosić fantastyczne wyniki, przez co wielu myślało, że zostanie on na tym stanowisku na dłużej.

Były to zasadne przypuszczenia, bo Grzegorczyk wygrał z Arką wszystkie siedem ligowych spotkań, w których prowadził zespół z Trójmiasta. Sprawiło to, że Arka awansowała z dziewiątego na trzecie miejsce w tabeli i bardzo poważnie może myśleć nawet o bezpośrednim awansie do Ekstraklasy, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne.

W takich okolicznościach ze sporym zdziwieniem przyjęto decyzję działaczy z Gdyni o tym, że Grzegorczyk będzie prowadził drużynę jedynie do końca roku, a później zastąpi go Dawid Szwarga.

W rozmowie z portalem trojmiasto.pl tak tę decyzję skomentował kapitan Arki, Dawid Gojny, który do tego zespołu trafił zimą 2023 roku z Zagłębia Sosnowiec.

- To było zaskoczenie. Nikt nie spodziewał się, że będzie taka decyzja przekazana. My m Łobodzińskim, stery w Arce Gdynia przejął jego asystent - Tomasz Grzegorczyk, który miał pełnić rolę pierwszego szkoleniowca jedynie tymczasowo, ale zaczął z klubem odnosić fantastyczne wyniki, przez co wielu myślało, że zostanie on na tym stanowisku na dłużej.

Były to zasadne przypuszczenia, bo Grzegorczyk wygrał z Arką wszystkie siedem ligowych spotkań, w których prowadził zespół z Trójmiasta. Sprawiło to, że Arka awansowała z dziewiątego na trzecie miejsce w tabeli i bardzo poważnie może myśleć nawet o bezpośrednim awansie do Ekstraklasy, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne.

W takich okolicznościach ze sporym zdziwieniem przyjęto decyzję działaczy z Gdyni o tym, że Grzegorczyk będzie prowadził drużynę jedynie do końca roku, a później zastąpi go Dawid Szwarga.

W rozmowie z portalem trojmiasto.pl tak tę decyzję skomentował kapitan Arki, Dawid Gojny, który do tego zespołu trafił zimą 2023 roku z Zagłębia Sosnowiec.

- To było zaskoczenie. Nikt nie spodziewał się, że będzie taka decyzja przekazana. My . My nie zarządzamy klubem. Od tego jest właściciel, który tak zdecydował. Naszą rolą jest udokumentowanie na boisku, że jesteśmy dobrą drużyną. Ostatnimi meczami to pokazujemy. To nie jest przypadek, że ta drużyna wygrywa. Za tym stoi kolektyw, który udało nam się stworzyć, tak zawodnicy jak i sztab. Naprawdę fajnie to funkcjonuje. Wiemy, jakie są decyzje. Nic nie możemy z nimi zrobić, ale do grudnia jest jeszcze trochę czasu. Dlatego chcemy skupiać się na każdym najbliższym meczu i udowodniać, że naprawdę ta maszyna dobrze funkcjonuje, dobrze jest naoliwiona. Na boisku jeden idzie za drugiego. Mimo że są indywidualności, to na boisku jest drużyna. Nie ma czegoś takie, że ktoś gra na siebie, bo chce na przykład strzelić gola. Każdy pracuje na drugiego, dogrywamy sobie piłki. Jestem z tego dumny, że mimo iż jest tyle dobrych zawodników, to potrafią pracować dla zespołu. Pomagają sobie i nie ma żadnego chamstwa. To fajne, bo różnie to się układa w klubach - powiedział lewy obrońca, który w koszulce Arki wystąpił dotychczas w 62 spotkaniach, a na swoim koncie zapisał dwa trafienia oraz osiem asyst.

Cała rozmowa z Dawidem Gojnym dostępna jest tutaj.