Kapitan Wisły Kraków przed walką o Ligę Europy. „Te puchary to jest nowe otwarcie. Jesteśmy na to gotowi”

2024-07-11 09:18:57; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Kapitan Wisły Kraków przed walką o Ligę Europy. „Te puchary to jest nowe otwarcie. Jesteśmy na to gotowi” Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Wisła Kraków

Wisła Kraków w ramach pierwszej rundy eliminacji do Ligi Europy zmierzy się z kosowskim KF Llapi. Głos przed czwartkowym spotkaniem zabrał Alan Uryga, a więc kapitan polskiego zespołu.

Wisła Kraków w ubiegłej kampanii nie zdołała zrealizować swojego priorytetowego celu w postaci powrotu do Ekstraklasy. Osłodą było jednak dla niej niespodziewane zwycięstwo w finale Pucharu Polski przeciwko wyżej notowanej Pogoni Szczecin.

Dzięki niemu drużyna z Reymonta otrzymała możliwość gry w eliminacjach do Ligi Europy, będąc jednocześnie przedstawicielem drugiego szczebla rozgrywkowego w kraju. Wisła rozpocznie je od pierwszej rundy, w której zmierzy się z kosowskim KF Llapi.

Pierwszy pojedynek pomiędzy obiema ekipami odbędzie się już w czwartek o godzinie 20:30 na Stadionie Miejskim w Krakowie. Większe szanse na końcowe zwycięstwo daje się podopiecznym trenera Kazimierza Moskala, który z pewnością ma już w głowie ułożony pewien plan na to spotkanie.

W podstawowym składzie Wisły nie powinno zabraknąć między innymi kapitana Alana Urygi, który na przedmeczowej konferencji prasowej otwarcie przyznał, że dla całej drużyny jest to bardzo duże wydarzenie. Doświadczony defensor walkę o awans do europejskich pucharów określił mianem nowego otwarcia.

- Oczywiście jest dużo optymizmu. Wszystkich nas czeka duża sprawa, jakim jest występ w europejskich pucharach. Myślę, że nie skłamię, jeśli powiem, że dla większości naszych zawodników to będzie pierwszy raz, jeśli chodzi o takie rozgrywki. Dlatego wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że to będzie duże wydarzenie. Jest optymizm, jest radość z tego, że w tak dużym wydarzeniu można brać udział. Zaczynamy za chwilę nowy sezon, jeśli chodzi o ligę. Te puchary to też jest jakieś nowe otwarcie, więc musimy zapomnieć o tym, co było w tamtym sezonie. Mówię tutaj o negatywnych emocjach z ligi i o tych ultra pozytywnych z pucharu - powiedział.

Uryga przekonywał również, że zarówno on jak i jego koledzy z zespołu są gotowi oraz dobrze przygotowani do rozpoczęcia zmagań na dodatkowym europejskim froncie.

- Wydaje mi się, że zrobiliśmy wszystko, żeby ten progres zrobić. I tak wydaje mi się, że jesteśmy gotowi na to, żeby już od jutra rywalizację w Lidze Europy czy za chwilę w naszej lidze podjąć - podsumował.

Pierwszy gwizdek sędziego Marca Nagtegaala w stolicy Małopolski wybrzmi o godzinie 20:30. Rewanż w Kosowie zaplanowano na tydzień później.