Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Karol Linetty trenował ostatnio indywidualnie na obiektach Lecha Poznań. Jak ustalił Maksymilian Dyśko z portalu Sportowy-poznan.pl, doszło do wstępnych rozmów w sprawie powrotu pomocnika na Bułgarską. Pojawił się pomysł krótkoterminowej umowy.

Karol Linetty zbudował sobie solidną markę na włoskich boiskach. Pracował na nią od 2016 roku, gdy zamienił Lecha Poznań na Sampdorię. 

Obecnie doświadczony pomocnik pozostaje bez klubu. Wraz z końcem czerwca zakończył współpracę z Torino, wyrażając gotowość na podjęcie nowego wyzwanie. Naturalnie, pojawił się temat sentymentalnego transferu do Ekstraklasy.

Linetty przebywa obecnie w stolicy Wielkopolski, gdzie przygotowuje się do nadchodzących rozgrywek. Przedstawiciele „Kolejorza” wykorzystali ten moment, by zainicjować rozmowy dotyczące głośnego powrotu. 

Popularne

Previous

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Kristoffer Velde rozmawiał w sprawie głośnego powrotu do Ekstraklasy. Zainicjował kontakt

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Next

Niezmiennie głównym celem 47-krotnego reprezentanta Polski pozostaje kontynuacja kariery na Półwyspie Apenińskim. Liczy na to, że zainteresowana strona zaproponuje mu zarobki na poziomie 1,5 miliona euro w skali roku.

Lech nie jest w stanie spełnić oczekiwań wychowanka. Mimo to pojawił się zaskakujący pomysł.

Jak ustalił Maksymilian Dyśko z portalu Sportowy-poznan.pl, mistrz Polski podczas nieformalnych pochylił się nad opcją zawarcia krótkoterminowej umowy. Linetty pomógłby w eliminacjach do europejskich pucharów, a potem, w przypadku otrzymania stosownej oferty, sfinalizować transfer do innego klubu.

„[...] To rozwiązanie, które przy odpowiednich warunkach finansowych, mogłoby okazać się korzystne dla obu stron” - napisał dziennikarz.