Karol Świderski gotowy na letni transfer. „Rozmowy trwają”

Karol Świderski przyznał w rozmowie z Jakubem Sewerynem na Sport.pl, że jest otwarty na opuszczenie Charlotte FC na rzecz zaliczenia powrotu do gry na europejskich boiskach.

Reprezentant Polski zdecydował się swego czas po udanej rundzie jesiennej w barwach Jagiellonii Białystok na skorzystanie z oferty nadesłanej przez PAOK. W barwach greckiego zespołu rozwinął się jeszcze bardziej i prezentował na tyle dobrze, że zimą 2022 roku przeniósł się do Major League Soccer za nieco ponad 4,5 miliona euro.

Karol Świderski odnalazł się stosunkowo szybko w amerykańskiej rzeczywistości i stał się jednym z wyróżniających graczy w barwach Charlotte FC, które wówczas rozpoczynało dopiero rywalizację w elicie z Ameryki Północnej.

Obecnie dogrywa swój drugi pełny sezon i niewykluczone, że nie będzie dane mu go dokończyć, ponieważ w rozmowie z Jakubem Sewerynem przyznał, że jest otwarty na zaliczenie powrotu na europejskie boiska jeszcze tego lata.

- Nie ukrywam, że chciałbym wrócić do Europy i zagrać w lidze top 5. Robię wszystko na boisku, aby tak było. Oczywiście, nie mam na co narzekać, bo warunki mamy tu bardzo dobre i niczego nam nie brakuje, ale jesteśmy daleko od naszego kraju i to nam doskwiera. To też jest uciążliwe w kontekście zgrupowań reprezentacji Polski, dlatego myślę o powrocie do Europy - powiedział reprezentanta Polski.

- Mój menedżer Mariusz Piekarski rozmawia z różnymi klubami. Są propozycje między innymi z włoskiej Serie A, ale o transfer będzie teraz niełatwo, bo okno transferowe w MLS już się zamknęło i klub nie będzie mógł już pozyskać nikogo w moje miejsce. Nie napalam się na transfer już w tym oknie, ale rozmowy jakieś trwają. Zobaczymy, co się wydarzy jeszcze tego lata. Być może klub jednak zdecyduje się mnie sprzedać do końca sierpnia, bo ma dwóch równorzędnych napastników na jedno miejsce w składzie. Trudno coś wyrokować - dodał.

Świderski zdobył dziesięć bramek i zanotował sześć asyst w trwającym sezonie w 27 występach.

Ten dorobek nie przekłada się na osiąganie oczekiwanych wyników przez Charlotte FC, które zajmuje dopiero dwunaste miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.

Ponadto jego zespół odpadł z rywalizacji w 1/8 finału US Open i w nocy 12 sierpnia zmierzy się z Interem Miami w ćwierćfinale Leagues Cup.

Całą rozmowę z Karolem Świderskim możecie przeczytać na stronie Sport.pl.