Karol Świderski komentuje zwycięstwo nad Albanią

Karol Świderski komentuje zwycięstwo nad Albanią fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: TVP Sport

Karol Świderski wypowiedział się na gorąco na temat przebiegu rywalizacji reprezentacji Polski z Albanią (1:0).

Zespół „Biało-Czerwonych” zmazał plamę po piątkowej porażce w Pradze z Czechami (1:3) i odniósł ważne zwycięstwo nad ekipą z Bałkanów na własnym terenie.

Podopieczni Fernando Santosa objęli prowadzenie w końcowym fragmencie pierwszej połowy za sprawą przytomnego zachowania Karola Świderskiego.

Napastnik Charlotte FC dobiegł do bezpańskiej piłki odbitej od słupka po strzale oddanym z dystansu przez Jakuba Kamińskiego i przytomnym uderzeniem przechytrzył jednego z defensorów i bramkarza Thomasa Strakoshę.

Po przerwie nasza gra nie wygląda już tak dobrze. Dlatego musieliśmy bardziej skupić się na obronie korzystnego rezultatu. Albańczycy stworzyli sobie kilka okazji do wyrównania stanu rywalizacji, ale na szczęście dobrze dysponowany Wojciech Szczęsny nie dał się ani razu zaskoczyć lub wyręczali go koledzy z pola.

W efekcie przełożyło się to na skromną wygraną reprezentacji Polski, która sprawiła, że bardzo szybko wróciliśmy do poważnej rozgrywki o wygranie naszej grupy eliminacyjnej w obliczu sensacyjnego remisu Czech z Mołdawią (0:0).

Zadowolenia z samego zwycięstwa na gorąco po zakończeniu meczu nie ukrywał zdobywca jedynej bramki w tym meczu.

- To pierwsze uderzenie nie było czyste. Gdzieś mi ta piłka została na szczęście pod nogami. Uderzyłem po krótkim słupku, bo był trochę odsłonięty i wpadła do siatki. Mamy zwycięstwo po porażce z Czechami. Zamazaliśmy plamę, chociaż częściowo - zaczął Karol Świderski.

- W naszych głowach znajduje się tylko awans. To zwycięstwo było naszym zadaniem do wykonania. Zrobiliśmy krok naprzód. Wiadomo, że z nowym trenerem potrzeba czasu na ułożenie gry. W pierwszej połowie pograliśmy trochę w piłkę. Z kolei w drugiej były momenty. Zrobiło się też nerwowo, ale wygraliśmy - kontynuował napastnik.

- Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwo, bo było ono ważne nie tylko dla nas, ale i kibiców. Na Narodowym zawsze jest pełny stadion. Gdybyśmy nie wygrali, to nie wiem, czy w takiej liczbie przyszliby na kolejny mecz - zakończył ofensywny zawodnik.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy