Kepa Arrizabalaga poznał diagnozę. Zła wiadomość dla Realu Madryt

Dziennik z Półwyspu Iberyjskiego prognozuje, że absencja zawodnika potrwa przez około dwa-trzy tygodnie w związku z kontuzją mięśniową odniesioną podczas rozgrzewki tuż przed pierwszym gwizdkiem meczu z Bragą w ramach czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Między słupkami stanęła więc trzecia dostępna opcja w postaci Andrija Łunina. Ukrainiec mocno podreperował zaufanie u Carlo Ancelottiego. W środowy wieczór zachował czyste konto, a na dodatek obronił rzut karny Álvaro Djaló przy stanie 0:0 wykonany już w szóstej minucie rywalizacji.

Kepa przybył na Santiago Bernabéu jako piłkarz wypożyczony z londyńskiej Chelsea, aby odegrać rolę zastępcy dla wypadającego praktycznie na cały sezon Thibauta Courtois. Belg przechodzi żmudną rehabilitację po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie.

Pozostając przy 13-krotnym reprezentancie Hiszpanii, w bieżącej kampanii rozegrał on od deski do deski 13 spotkań, łącząc LaLigę i Ligę Mistrzów. W sześciu z nich schodził z boiska niepokonany.

Zakładając trzytygodniową absencję, Kepa znajdzie się poza kadrą „Królewskich” w pojedynkach z Valencią, Cádizem i Napoli.