Kiedyś był blisko Wisły Kraków, teraz trafił do LaLigi za 14 milionów euro [OFICJALNIE]

2023-08-06 19:09:43; Aktualizacja: 1 rok temu
Kiedyś był blisko Wisły Kraków, teraz trafił do LaLigi za 14 milionów euro [OFICJALNIE] Fot. Oleksandr Osipov / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Girona

Wisła Kraków w przeszłości wybierała pomiędzy Artemem Dowbykiem, a Denysem Bałaniukiem. Wybrano tego drugiego, ale to pierwszy z ukraińskich napastników zrobił karierę. Teraz za rekordową kwotę trafił do LaLigi.

Wisła Kraków w 2017 roku stanęła przed trudnym wyborem, bo miała sprowadzić jednego z ówczesnych napastników SK Dnipro-1: Artema Dowbyka lub Denysa Bałaniuka.

Choć początkowo wydawało się, że pod Wawel trafi pierwszy z nich, to ostatecznie wybrano drugą z opcji.

Trzeba zresztą pamiętać, że to właśnie Bałaniuk zapowiadał się wtedy nieco lepiej, bo zainteresowanie nim przejawiał wielki AC Milan. Tym tropem poszli też w stolicy Małopolski i mocno się rozczarowali.

Okazał się on bowiem niewypałem transferem, a zdecydowanie lepiej radził sobie Dowbyk.

Z roku na rok radził sobie coraz lepiej, dlatego wzbudził zainteresowanie zespołów z najmocniejszych lig w Europie. Ostatecznie najlepszą propozycję złożyła mu Girona.

Ukrainiec przenosi się do tej ekipy w ramach definitywnego transferu. Po przejściu testów medycznych parafował umowę do 30 czerwca 2028 roku.

Podziw budzi tu kwota transakcji, bo wyniosła 14 milionów euro.

To prawie trzykrotne pobicie dotychczasowego rekordu transferowego Hiszpanów. Wcześniej najdroższy był Oriol Romeu, który kosztował 5,5 miliona euro.

Dowbyk to także największa sprzedaż w historii SK Dnipro-1. Poprzedni rekord na tym polu należał do Władysława Supriahy, za którego Dynamo Kijów zapłaciło 6,9 miliona euro w sierpniu 2018 roku.

18-krotny reprezentant Ukrainy rozegrał w poprzednim sezonie 39 spotkań, a w nich miał 29 bramek oraz osiem asyst. Po raz drugi został królem strzelców rodzimej ligi.