Kiedyś gwiazda akademii Chelsea, w wieku 32 lat bezdomny

Jacob Mellis, były zawodnik Chelsea, udzielił wywiadu dla „Daily Mail”.

Okazuje się, że piłkarz nie ma własnego domu, samochodu, ani dochodów. Od 18 miesięcy jest uzależniony od pomocy rodziny i znajomych, oferujących miejsce do przenocowania lub pieniądze na wynajęcie pokoju w hotelu.

- Każdy dzień spędzam na myśleniu o tym, dokąd teraz pojechać. Mam rodzinę, ale tak naprawdę nie chcę na nich polegać. Chcę spróbować zrobić coś dla siebie. To trudne, ale staram się nie myśleć o tym za dużo. Oni po prostu chcą dla mnie jak najlepiej. Starają się mi pomóc, jak tylko mogą. Załatwiają mi hotele, czasem mogę nocować u nich w domu – powiedział Mellis.

Ujawnił ponadto, że zmaga się z uzależnieniem od alkoholu:

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

- Przez całą moją karierę sprawiało mi to problemy. Kiedy pijesz, nie masz kontroli nad tym, co robisz. To wpływa na trening, menedżerowie nie są z tego zadowoleni. Pamiętam, że pewnego razu pojawiłem się na treningu pijany. Miałem 19 lat. Steve Holland, asystent trenera Chelsea, odesłał mnie. Kilka razy to się później powtórzyło. David Luiz nie mówił dużo w angielskim, ale kiedy rozgrzewaliśmy się, zagadał "hej, piłeś?". Pokazał na usta, żebym przestał.

- Dermot Drummy, dyrektor akademii Chelsea, przydzielił mi Ashleya Cole'a jako mentora, by powstrzymać mnie od wyjść i rozmawiać ze mną. Więc ludzie próbowali, nie mogę w tej sprawie kłamać. Byłem wtedy buńczuczny, arogancki. Czułem, że powinienem grać. Uważałem, że w ten sposób dobrze pokazuję zaangażowanie. Ale to nie było dobre. Kiedy mnie nie wybierano do składu albo byłem sfrustrowany, po prostu wychodziłem i piłem.

- Odkąd przestałem grać, mam więcej czasu na myślenie. Trzeba tego żałować. Mnóstwo ludzi, którzy podchodzą do mnie i mówią "O mój Boże, co ci się stało?", sprawia, że się nad tym zastanawiam. To są piłkarze Premier League. Czuję, że tak naprawdę nie wiedziałem, jaki mam talent. Na zewnątrz byłem zarozumiały. Ale w środku byłem trochę zdenerwowany, ale tak naprawdę nie wiedziałem, co mogę osiągnąć. Nie wierzyłem w to.

Jordan Mellis w barwach Chelsea wystąpił w Lidze Mistrzów przeciwko MŠK Žilina w sezonie 2010/2011. Grał u boku takich zawodników, jak Branislav Ivanović, Ramires, Florent Malouda, czy Didier Drogba.

Później występował dla klubów z niższych lig angielskich. Ostatnio był zawodnikiem Leatherhead, na siódmym poziomie rozgrywkowym.

Mellis zapowiadał się w pewnym momencie wręcz na przyszłego reprezentanta Anglii. Na poziomie U-19 w 12 meczach kadry strzelił cztery bramki