Klamka zapadła. Real Madryt zmienia wykonawcę rzutów karnych

W obliczu pudła Viníciusa Júniora w meczu przeciwko Valencii Carlo Ancelotti zdecydował, że od teraz pierwszym wykonawcą rzutów karnych w Realu Madryt będzie Kylian Mbappé - informuje „Marca”.

Po zakończeniu kariery przez Toniego Kroosa „Los Blancos” nie mają w swoim składzie specjalisty od rzutów wolnych i rzutów rożnych, a nieco wcześniej, w momencie odejścia Karima Benzemy, stracili też eksperta od jedenastek.

W poprzednim sezonie większość rzutów karnych brał na siebie Vinícius Júnior, ale Brazylijczyk nie ma już takiej skuteczności jak wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że zawodnik został rozpracowany, dlatego konieczna jest zmiana stylu wykonywania lub samego wykonawcy.

Jak podaje „Marca”, Real Madryt stawia na to drugie rozwiązanie. Od teraz pierwszym egzekutorem jedenastek w zespole jest Kylian Mbappé.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow rozmawia. Chce sprowadzić go do Legii Warszawa

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Wieczysta Kraków wybrała. On na pewno nie zastąpi Sławomira Peszki

Karol Czubak w tarapatach po transferze. Jest bardzo źle...

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

On już do Legii Warszawa nie wróci?! Chce go krajowy gigant

Next

Na Estadio Santiago Bernabéu podkreślają, że nadal nie mamy do czynienia z idealnym wykonawcą, dlatego przygotowano już plan B w postaci zastąpienia Francuza przez Jude’a Bellinghama, jeśli ten także zacznie się mylić.

Carlo Ancelotti przez ostatnie lata próbował w tym aspekcie gry również innych zawodników. To Luka Modrić czy Rodrygo Goes.

– To był trudny sezon w temacie wykonawców karnych, bo marnowali je Bellingham w Walencji, Mbappé przeciwko Athleticowi i Liverpoolowi, a Vinícius ostatniego z Atlético. Próbowałem dodać mu pewności siebie i zmarnował też tego karnego – przyznał po meczu z Valencią włoski szkoleniowiec.

W Madrycie powoli tęsknią za czasami, gdy piłkę na jedenastym metrze od bramki ustawili tacy piłkarze, jak Cristiano Ronaldo, Sergio Ramos czy wspomniany Benzema. Ci najczęściej się nie mylili.