Klopp: Porażka? Przy takich błędach to normalne!
2018-10-04 09:01:07; Aktualizacja: 6 lat temuMenedżer Liverpoolu, Jürgen Klopp, nie gryzł się w język podczas pomeczowego wywiadu.
Hitowe spotkanie drugiej kolejki Ligi Mistrzów niezbyt zachwyciło, ale Napoli udało się zatrzymać trzy punkty u siebie. Liverpool stracił jednak jedynego gola w meczu dopiero w samej końcówce, kiedy to błąd obrony wykorzystali atakujący neapolitańczyków. Lorenzo Insigne nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce, a Klopp nie ma najmniejszego kłopotu z tym, by przyznać, iż on i jego podopieczni sami są sobie winni takiej sytuacji.
- Nie mieliśmy nawet strzału na bramkę, nie pamiętam, kiedy wydarzyło się coś podobnego - stwierdził szczerze Niemiec.
- Porażka jest zasłużona, nie ma o czym mówić. Mieliśmy swoje momenty, ale zbyt często źle się ustawialiśmy. Przemieszczaliśmy się w złe miejsca. Trzech pomocników, to było praktycznie niewykonalne zadanie.Popularne
- Musimy zachowywać spokój w takich sytuacjach. Niewiele się wydarzyło w pierwszej połowie. Będąc przy piłce graliśmy zbyt narwanie, a nie było ku temu powodów. Było parę momentów, ale na pewno za mało.
Szkoleniowiec dodaje, że w środowym spotkaniu jego drużyna popełniła znane już w tym sezonie błędy.
- Przed golem popełniliśmy duży taktyczny błąd, już w meczu z Chelsea straciliśmy podobnie gola. Oni grali swoje, byli wspierani w dobrej atmosferze, a my im na to pozwoliliśmy. To wszystko, cała historia meczu. Za długo byliśmy przy piłce. Kiedy doskoczy do ciebie pomocnik lub boczny obrońca, już nie masz futbolówki. Nie byliśmy wystarczająco dobrzy. Musimy obwiniać samych siebie.
- W sporej części tego występu błąd leży po mojej stronie, ale potrzebują przynajmniej jednej nocy, by obejrzeć to wszystko jeszcze raz, zobaczyć gdzie się pomyliłem. Jestem niemalże przekonany, że powód porażki jest bardzo oczywisty i z łatwością go naprawimy, ale dziś nie byliśmy wystarczająco dobrzy, a kiedy nie jesteś dobry, normalne jest, że przegrywasz.