Klopp z nagrodą dla najlepszego menedżera sezonu 2019/2020. Niemiec wymienił się uprzejmościami z Fergusonem!

2020-07-28 11:06:32; Aktualizacja: 4 lata temu
Klopp z nagrodą dla najlepszego menedżera sezonu 2019/2020. Niemiec wymienił się uprzejmościami z Fergusonem! Fot. Sky Sports
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: LMA | Goal.com

League Managers Association, któremu przewodzi sir Alex Ferguson, zgodnie uznało Jürgena Kloppa najlepszym menedżerem Premier League w sezonie 2019/2020.

Po znakomitej kampanii zwieńczonej tytułem mistrzowskim na „The Reds” spada coraz więcej wyróżnień. Najpierw najlepszym piłkarzem kampanii wybrano Jordana Hendersona, który w głosowaniu wyprzedził kilku kolegów z zespołu, a teraz nagrodą obdarowano również menedżera ekipy z Anfield.

O wszystkim w specyficznym komunikacie poinformował sir Alex Ferguson, a więc zdobywca aż 11 nagród dla szkoleniowca roku. Wypomniał on bowiem Niemcowi, że ten obudził go w nocy, aby przekazać mu informację o wywalczeniu mistrzostwa Anglii z Liverpoolem.

– Zdobywcą nagrody jest Jürgen Klopp. Jürgen, fantastycznie. Mówiłem już o Leeds United, 16 latach w Championship, ale wygranie ligi przez Liverpool po 30 latach to coś doprawdy niewiarygodnego – oznajmił Szkot.

– Twoja osobowość wypełnia cały klub. Myślę, że to był wspaniały sezon. Wybaczam ci, że obudziłeś mnie o 3:30 i powiedziałeś, że wygrałeś ligę. Dziękuję. Całkowicie na to zasłużyłeś, dobra robota – dodał.

W odpowiedzi Jürgen Klopp również opowiedział pewną anegdotę, przy okazji wychwalając wieloletniego menedżera Manchesteru United.

– Jestem wniebowzięty, że otrzymałem to wyróżnienie. Jest wiele nazwisk z Liverpoolu na tym pucharze: Bill Shankly, Bob Paisley, Joe Fagan i chyba Kenny Dalglish. Brendan Rodgers także. Najważniejsze nazwisko to jednak sir Alex Feguson. Wiem, że nie jest to do końca odpowiednie, abym mówił takie rzeczy jako menadżer Liverpoolu, ale podziwiam go – wyjawił.

– Sir Alex był pierwszym brytyjskim menadżerem, którego poznałem. Zjedliśmy razem śniadanie. Nie wiem, czy on to jeszcze pamięta, ale dla mnie to było jak audiencja u papieża. Wtedy nie przypuszczałem, że pewnego dnia otrzymam trofeum z jego nazwiskiem – przyznał.

Liverpool w kampanii 2019/2020 zgarnął w sumie 99 punktów, o 18 więcej od drugiego w tabeli Manchesteru City.