Klub z Ekstraklasy odrzucił Ángela Rodado dla tego zawodnika. „Powiedziałem sobie: O, dobrze, że go nie wzięliśmy”
2024-12-03 17:45:39; Aktualizacja: 15 godzin temuKolejnym gościem Tomasza Ćwiąkały na kanale był Mateusz Dróżdż, który pełni obecnie obowiązki prezesa Cracovii. Działacz wrócił pamięcią do pracy w Widzewie Łódź, gdy był o krok od sprowadzenia Ángela Rodado. Zamiast niego wybrano jednak Jordiego Sáncheza.
Rodado to absolutnie kluczowa postać walczącej o awans do Ekstraklasy Wisły. Hiszpan mocno związał się z krakowskim klubem, o czym dobitnie świadczy fakt, że pod koniec lipca złożył podpis pod nowym kontraktem.
W bieżącej kampanii napastnik z Palma de Mallorca prezentuje niezmiennie świetną formę. Na przestrzeni 26 spotkań zaliczył 19 trafień i dziewięć asyst. Jak się okazuje, na najwyższy poziom ligowy w Polsce mógł trafić już jakiś czas temu.
Obecny prezes Cracovii Mateusz Dróżdż zdradził w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą, że w 2022 roku, gdy pracował w Widzewie Łódź, był blisko sprowadzenia 27-latka. Ówczesny trener Janusz Niedźwiedź wolał jednak napastnika bardziej fizycznego, dlatego postawił na Jordiego Sáncheza.Popularne
- Mieliśmy Rodado w Widzewie i wybraliśmy Sancheza. Dwóch było do wyboru i wybraliśmy Sancheza. Bardziej chcieliśmy siłowego napastnika. Pamiętam, oglądałem jego pierwszy sparing i słabo wypadł. I tak powiedziałem sobie: „O, dobrze, że go nie wzięliśmy” - powiedział polski działacz.
Sánchez w swoim najlepszym sezonie w łódzkim klubie zanotował jedenaście bramek i sześć asyst. Od lata występuje w japońskim Consadole Sapporo, gdzie na ten moment kompletnie zawodzi.