Iłla Szkuryn notuje udane rozgrywki, mając już na koncie dwanaście ligowych trafień. Jego dorobek wzbogacają jeszcze dwie bramki zdobyte w meczach Pucharu Polski.
Stal sprowadziła Białorusina początkowo na zasadzie formuły wypożyczenia. Świetna forma spowodowała, że klub rozpoczął negocjacje w sprawie stałej umowy. Na początku stycznia potwierdzono przedłużenie współpracy o następne dwanaście miesięcy. Dodatkowo w porozumieniu znalazła się opcja umożliwiająca dalsze występy zawodnika do połowy 2026 roku.
Oczywiście, nie oznacza to, że Szkuryn wypełni kontrakt z podkarpackim zespole. W Mielcu liczą, że uda się na nim sporo zarobić.
Jak przyznał kilka tygodni temu prezes Jacek Klimek, aktualna wycena napastnika wynosi 2,5 miliona euro.
***
2,5 miliona euro. Stal Mielec wyceniła gwiazdę
***
Już zimą wokół 24-latka zrobiło się gorąco. W mediach pojawiły się informacje o zainteresowaniu ze strony włoskiego klubu. Klimek potwierdził, że rzeczywiście propozycje wylądowały na stole.
- Ofert było sporo, zapytań sporo. Dwie oferty były konkretne - jedna z Polski, druga zza granicy. Ani nas, ani piłkarz nie do końca satysfakcjonowały. Kolejnych rozmów nie otwieraliśmy, bo tak ustaliliśmy. Czekaliśmy na rozwój sytuacji. Oczywiście, jakby przyszła jakaś kosmiczna oferta to byśmy nie blokowali zawodnika. Uważam, że przedłużając kontrakt i grając w Stali Mielec, przyjdzie jeszcze lepsza oferta - zdradził prezes „Biało-Niebieskich” na kanale Prawda Futbolu.
Szkuryn znajduje się obecnie w nieco gorszej dyspozycji - w trzech ostatnich ligowych spotkaniach nie potrafił wpisać się na listę strzelców. Przerwać złą passę postara się już 15 kwietnia w meczu z Widzewem Łódź.
Ilia Szkurin mógł zimą odejść ze Stali Mielec. Szczegóły na @PrawdaFutbolu od Prezesa @FksStalMielec - @jacekklimek3
— Paweł Gołaszewski (@golaszewski_p) April 8, 2024
Cały materiał➡️ https://t.co/SNWAhvogEN pic.twitter.com/pfiCHNtJm8
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
