Kobieta straciła pracę przez zdjęcie z graczem Newcastle
2014-02-27 20:13:56; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Pewna matka z Newcastle nie przewidziała, że niewinne zdjęcie Papissa Cissé z zespołu "Srok" wrzucone na Facebooka, przyprawi ją o nie lada problemy.
"The Chronicles" na swoich pierwszych stronach czwartkowego wydania zamieścił historię Natashy Shiels, która została zwolniona z The Money Shop (wyspiarska firma pożyczkowo-finansowa), po zrobieniu zdjęcia senegalskiemu piłkarzowi w czasie pracy. Według jej przełożonych, kobieta złamała regulamin firmy.
Natasha Shiels zrobiła zdjęcie telefonem komórkowym napastnikowi Newcastle United, gdy ten odwiedził oddział w celu przesłania pieniędzy swojej rodzinie w Senegalu. Cała sprawa wyszła na jaw po tym, jak 26-latka wysłała fotografię swojemu partnerowi, a ten zamieścił ją na Facebooku. Zdjęcie, dzięki udostępnieniom, błyskawicznie dotarło do samego Cissé, zanim zdążono je usunąć z portalu.
Pani Shiels czuje się ofiarą i nie chce pogodzić się z zaistniałą sytuacją, nie może więc dziwić brak skruchy w jej wypowiedziach:
- Cissé zarabia wielkie pieniądze, nawet na takich zdjęciach, przez które ja zostałam zwolniona. Jest to dla mnie śmieszne. Najbardziej rozczarowana jestem jednak tym, że mam roczne dziecko, a w obecnych czasach bardzo ciężko jest znaleźć pracę - stwierdziła kobieta.
- Pomyślałam "hej, to piłkarz" i zrobiłam to zdjęcie. Byłam po prostu podekscytowana. Zajmowałam się swoimi obowiązkami, ale to nie ja go obsługiwałam.
Shiels wspiera ojciec jej dziecka Alex, który ma podobne zdanie na ten temat:
- Nie na co dzień widzisz piłkarza na West Road. Cissé zarabia 40 tysięcy funtów na tydzień i ludzie robią mu zdjęcia cały czas. Jest sławny i takie sytuacje są normalne. Pomyślałem, że to błahostka i Natasha zostanie jedynie pouczona - skomentował zwolnienie swojej partnerki.
Co mogło być przyczyną tak ostrej reakcji The Money Shop? Być może wpływ na nią miały kontrowersje wokół wyznania piłkarza. Cissé jest zadeklarowanym islamistą, a zasady tej religii zdecydowanie potępiają lichwiarstwo. Zawodnik, już na początku tego sezonu, odmówił zakładania koszulki klubowej, z powodu umowy sponsorskiej z inną firmą tego typu - Wongą. Wspomniane kontrowersje dotyczą, pojawiających się w późniejszym czasie zdjęć Cissé, grającego w pokera w kasynach, co podważyło w opinii publicznej jego wierność wobec idei religijnych. Zdjęcie wykonane przez panią Shiels mogło zatem tylko wzmóc krytykę wobec piłkarza.