Kontrowersja w meczu Wisły Kraków z Polonią Warszawa. „Złodzieje, złodzieje!” [WIDEO]

Wisła Kraków wygrała w meczu I ligi z Polonią Warszawa 3:2. W końcówce spotkania nie brakowało emocji.

Strzelanie w niedzielnym meczu Polonii Warszawa z Wisłą Kraków rozpoczął pod koniec pierwszej połowy Miki Villar. Po przerwie prowadzenie „Białej Gwiazdy” podwyższył Ángel Rodado, na co trafieniem odpowiedział Mateusz Michalski. Tuż po upływie regulaminowych 90 minut pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Szymon Sobczak i wydawało się, że krakowianie spokojnie wywiozą ze stolicy trzy punkty.

W siódmej minucie doliczonego czasu gry bramkę zdobył jednak Michał Grudniewski, a chwilę później ponownie trafił do siatki.

Drugi gol nie został uznany. Sędzia główny Grzegorz Kawałko stwierdził, że bramkarz zespołu gości Álvaro Ratón był faulowany przez golkipera gospodarzy Mateusza Kuchtę, który pojawił się w polu karnym rywala.

Jak relacjonuje Dominik Wardzichowski ze Sport.pl, w pewnym momencie kibice Polonii nie wiedzieli, co się dzieje. „Sędzia po analizie VAR pokazał w kierunku środka boiska, kibice i piłkarze myśleli, że gol, a później błyskawiczna zmiana decyzji” - napisał dziennikarz na Twitterze. „Złodzieje, złodzieje” - niosło się już chwilę później po trybunach.

Po dwóch pierwszoligowych kolejkach Wisła ma na koncie cztery punkty. Ekipa z Warszawy pozostaje z zerowym dorobkiem.

Zagranie ręką czy nie? 🤔

Ta decyzja arbitra zaważyła na wyniku spotkania 🙌

#fortuna1liga #POLWIS pic.twitter.com/3bwMacISvL
— Polsat Sport (@polsatsport) July 30, 2023

Co tu się wydarzyło?! Sędzia po analizie VAR pokazał, w kierunku środka boiska, kibice i piłkarze myśleli, że gol, a później błyskawiczna zmiana decyzji. Kibice zdezorientowani, po meczu: złodzieje, złodzieje. Niebywały chaos #POLWIS pic.twitter.com/xHv9XdaPxA
— Dominik Wardzichowski (@dwardzich22) July 30, 2023