Kontrowersje w meczu Piasta Gliwice. „Jak to nie zostało gwizdnięte? Prawie mu łeb urwał” [WIDEO]
2024-09-15 12:53:39; Aktualizacja: 2 miesiące temuNiedzielne zmagania w Ekstraklasie zainaugurowało starcie Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice. Już na początku konfrontacji doszło do kontrowersji. Podczas rzutu wolnego zawodnika gospodarzy staranował Kewin Komar. Ku zaskoczeniu wielu sędzia nie podyktował rzutu karnego.
Piast Gliwice rozpoczął bardzo udanie nowy sezon. W pierwszych siedmiu meczach podopieczni Aleksandara Vukovicia sięgnęli po 14 punktów. Na ich liście pokonanych znalazły się Śląsk Wrocław, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa.
„Piastunki” w roli faworyta i na własnym stadionie podeszły do niedzielnej rywalizacji z Puszczą Niepołomice, która ponownie prezentuje bardzo niewygodny futbol dla przeciwników.
Gliwiczanie już od pierwszych minut spotkania przejęli inicjatywę. Chwilę po pierwszym gwizdku mieli rzut wolny. Do dośrodkowania w polu karny pobiegł Tomáš Huk, lecz został brutalnie powalony przez zawodnika „Żubrów” Kewina Komara.Popularne
Komar znów uderzył kogoś pięścią w twarz i uniknął konserwacji. https://t.co/cB8zc4Sqmj
— Obiektywny Wiślak (@obiektywnym) September 15, 2024
Mimo protestów gospodarzy Tomasz Kwiatkowski nie podyktował rzutu karnego. Decyzja 46-letniego sędziego wywołała duże kontrowersje.
„To Kwiatkowski zaczął show w błogosławiony dzień, jakim jest niedziela. Jak to możliwe, ze to nie zostało gwizdnięte, prawie mu łeb urwał Komar”;
„Komar znów uderzył kogoś pięścią w twarz i uniknął konserwacji”;
„No to można tak grać, czy nie można? Głupieję od tych interpretacji. Karny czy nie karny? Bo nie było, a tu jest nokaut” - czytamy w komentarzach.
No to można tak grać, czy nie można? Głupieję od tych interpretacji. Karny czy nie karny? Bo nie było, a tu jest nokaut. pic.twitter.com/KYBVZwK9aw
— Przemek Langier (@plangier) September 15, 2024
Mietek miał rację, Kewin Komar to nie jest bramkarz na miarę Ekstraklasy... #PIAPUN #Ekstraklasa pic.twitter.com/VnH818kk1L
— Michał Dobrzański (@m_dobrzanski) September 15, 2024
Hahahahah to Kwiatkowski zaczął show w błogosławiony dzien jakim jest Niedziela. Jak to mozliwe, ze to nie zostalo gwizdniete, prawie mu łeb urwał Komar xd
— Michał (@majkeI1999) September 15, 2024
Na całe szczęście czeski defensor mógł kontynuować grę.