Korona Kielce zarobi na nim miliony?! „To chłopak o bardzo dużym potencjale, największym w naszym zespole”

Trener Jacek Zieliński wypowiedział się w pochlebnych słowach na temat osoby Stjepana Davidovicia po wygranym spotkaniu Korony Kielce z Widzewem Łódź (3:1).

Zespół z województwa świętokrzyskiego obniżył w minionych tygodniach loty poprzez zaliczenie serii pięciu ligowych spotkań bez zwycięstwa. Mimo to w strukturach klubu nie podejmowano żadnych gwałtownych ruchów i cierpliwe czekano na powrót drużyny na właściwe tory.

Ten moment nastąpił w niedzielny wieczór na stadionie łódzkiego Widzewa, gdzie podopieczni Jacka Zielińskiego pokonali gospodarzy i ponownie zbliżyli się do okolic podium Ekstraklasy, poprzez odnotowanie awansu na piątą lokatę.

Swoją cegiełkę do odniesienia tego wyniku dołożył Stjepan Davidović, zapisując na swoim koncie pierwsze konkretne liczby w bieżących rozgrywkach w postaci gola oraz asysty w 17 występie w Koronie Kielce.

Popularne

Previous

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Rozmowy w sprawie hitowego transferu Afimico Pululu?! „Oglądali razem mecz”

Next

Przedstawiciele „Żółto-Czerwonych” zainwestowali 500 tysięcy euro w sprowadzenie chorwackiego pomocnika z NK Radomlje i liczą teraz na to, że nabierze wiatru w żagle, umożliwiając klubowi zainkasowanie za niego znacznie większej kwoty w przyszłości.

Taki wniosek można wysnuć między innymi ze słów trenera Zielińskiego po spotkaniu z Widzewem, który określił 20-latka jako gracza z największym potencjałem w drużynie.

- To był najlepszy mecz Stjepana Davidovicia, bo poparty liczbami. Brakowało mu tego. To chłopak o bardzo dużym potencjale, największym w naszym zespole. Skrzydłowy z takimi parametrami jest na wagę złota. Pokazał co potrafi. Twierdzę, że ma jeszcze rezerwy i może grać lepiej. Takie spotkanie na pewno go podbuduje. Długo walczył, aby zostać zawodnikiem podstawowego składu. Teraz odgrywa ważną rolę - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez Damiana Wysockiego z wKielcach.info.