Koronawirus zablokuje piłkarzom możliwość zmiany klubu po 30 czerwca?!
2020-03-16 21:08:45; Aktualizacja: 4 lata temuCiążące widmo kontynuowania rozgrywek ligowych w okresie wakacyjnym daje pod wątpliwość przyszłość niektórych piłkarzy. Szczególnie dotyczy to tych graczy, których umowy wygasają już 30 czerwca.
Pandemia koronawirusa paraliżuje piłkarski świat, a kiedy następne kraje zawieszają swoje rozgrywki, namnażają się pytania. W tej chwili najistotniejsza wydaje się kwestia kontynuowania lig europejskich bądź ich całkowitego zakończenia.
W przypadku tego pierwszego scenariusza, wiele zależy od decyzji UEFA w sprawie Euro 2020. Jeśli turniej zostanie przełożony, czymś naturalnym jest wykorzystanie wolnego terminarza na dogranie Serie A, Bundesligi czy LaLigi. Wówczas zmagania najprawdopodobniej zakończyłyby się jednak dopiero w lipcu bądź sierpniu. Co wtedy z piłkarzami, których kontrakty obowiązują tylko do 30 czerwca?
„Marca” zauważa, że bylibyśmy świadkami sytuacji bezprecedensowej. Trudno zatem, aby jakikolwiek agent gracza miał w zanadrzu jakiś złoty środek. Niemniej nie brakuje głosów, że biorąc pod uwagę stan wyjątkowy, kluby powinni mieć prawo do przedłużenia porozumień o kilka tygodni dłużej, aż do momentu zakończenia rozgrywek. Popularne
Tu jednak pojawia się pewien problem. Bacząc na fakt, że zawodnicy weszli już w okres ostatnich sześciu miesięcy umów, przysługuje im prawo do negocjacji z innymi ekipami. Nierzadko są oni już na etapie finalizacji rozmów lub mają podpisane wstępne kontrakty. W związku z tym nie wiadomo, jak do całej sprawy ustosunkują się najważniejsze władze piłkarskie. Pewne jest, że zrobić to muszą, być może przesuwając przy okazji letnie okno transferowe.
Tym samym w próżni pozostaje przyszłość takich piłkarzy jak Zlatan Ibrahimović, Willian, Thomas Meunier, Jan Vertonghen czy Mario Götze.