Kosecki na celowniku Lechii

Co prawda kontrakt Koseckiego z warszawskim klubem obowiązuje do czerwca 2017 roku, ale możliwe jest, że piłkarz go nie wypełni. Jest bowiem coraz bardziej sfrustrowany swoją pozycją w zespole. 

Trener Henning Berg na skrzydłach zdecydowanie chętniej stawia na reprezentantów Polski Michała Kucharczyka i Michała Żyrę. "Kosa" dostaje szanse głównie w meczach ligowych i to w takich, w których grają piłkarze rezerwowi.

Jego sytuację chce wykorzystać Lechia, w której sam zawodnik już kiedyś występował. Miało to miejsce wiosną sezonu 2011/2012. Wówczas trener Legii Maciej Skorża nie widział dla niego miejsca w składzie, dlatego też zdecydował się na wypożyczenie go do Gdańska. Po powrocie do Warszawy "Kosa" w znacznej mierze przyczynił się do zdobycia przez "Wojskowych" mistrzostwa Polski.

W lecie z Warszawy do Gdańska powędrował inny piłkarz - Daniel Łukasik - który w Lechii jest etatowym zawodnikiem pierwszego składu, Niewykluczone, że podobny los czeka Koseckiego.