Koszmar bramkarza Górnika Zabrze się skończył. Udało mu się opuścić Vanuatu
2024-12-21 08:40:28; Aktualizacja: 3 godziny temuPrzez ostatnie dni Filip Majchrowicz z Górnika Zabrze był uwięziony na Vanuatu, które niedawno nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Za pośrednictwem Instagrama bramkarz przekazał, że w końcu udało mu się opuścić wyspę.
Po zakończeniu rundy jesiennej w Ekstraklasie Filip Majchrowicz, który od tego lata reprezentuje barwy Górnika Zabrze, wraz z ukochaną udał się na egzotyczne wakacje - para odwiedziła Vanuatu, czyli malutki wyspiarski kraj znajdujący się na Oceanie Spokojnym.
Pobyt w raju zakłóciły im jednak dramatyczne wydarzenia - we wtorek kraj ten nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Magnituda głównego wstrząsu wyniosła aż 7,4 w skali Richtera, a później doszło jeszcze do wstrząsów wtórnych, z czego najmocniejszy z nich miał magnitudę 5,5.
Przez ten kataklizm życie straciło co najmniej 16 osób, a ta statystyka najprawdopodobniej jeszcze niestety wzrośnie, a kraj zmaga się z ogromnymi zniszczeniami, a także przerwami w dostawach wody i prądu.Popularne
W takich okolicznościach Majchrowicz chciał oczywiście jak najszybciej opuścić Vanuatu, jednak nie było możliwe, co relacjonował nam tutaj.
W sobotę nad ranem bramkarz zamieścił na Instagramie pozytywne wieści - wraz z ukochaną udało im się załapać na lot ewakuacyjny organizowany przez Nową Zelandię. Para wylądowała już w tamtejszym Auckland, skąd mają bilety do australijskiego Sydney.
Majchrowicz w Górniku Zabrze pełni funkcję rezerwowego bramkarza. Jego jedyny występ w pierwszej drużynie w tym sezonie to pucharowe starcie z Radomiakiem Radom, które „Trójkolorowi” przegrali 0:1.