Kovačić wyjaśnił znaczenie swojej cieszynki [WIDEO]

Chorwacki pomocnik czekał na gola przez ponad 1000 dni, ale gdy już się przełamał, to szybko trafił do siatki po raz drugi. Najpierw 25-latek zdobył bramkę w meczu Ligi Mistrzów z Valencią (2:2), a następnie zrobił to w starciu Premier League z Evertonem (1:3). W obu przypadkach zaprezentował tajemniczą cieszynkę, przykładając rękę do swojego nosa.

Kovačić został zapytany o ten gest i wyjawił, o co chodzi.

- Wymyśliłem to spontanicznie, bo w zeszłym sezonie nie zdobyłem przecież ani jednej bramki. Chodzi o moje dwie siostrzenice. Jedna z nich ma zespół Downa. Bardzo ją kocham. Często sobie tak pokazujemy. Ta cieszynka jest właśnie dla nich.

- To miłe, kiedy strzelasz gole i możesz cieszyć się z nich razem z rodziną. Długo na to czekali, ale mam nadzieję, że teraz będę kontynuował dobrą passę - powiedział Chorwat.

Poprzednie trafienie Kovačić zanotował… 29 stycznia 2017 roku w barwach Realu Madryt, który mierzył się wtedy z Realem Sociedad.

His first goal as a Blue! 👏 @Mateo_Kova23 pic.twitter.com/UyC8BH1dc9

— Chelsea FC (@ChelseaFC) December 1, 2019