W poprzednim tygodniu doszło do napaści Rosjan na Ukrainę, a w wyniku dotychczasowych walk zginęło już wiele niewinnych ludzi. Nasi zachodni sąsiedzi zaskarbili sobie swoją heroiczną postawą wiele sympatii ze strony nie tylko Polaków, ale też i przedstawicieli innych państw.
Z całego świata płyną nie tylko sankcje wobec agresora, ale też i słowa otuchy w stosunku do walczących Ukraińców. W opozycji postanowił stanąć natomiast Krzysztof Król.
Fani Ekstraklasy powinni kojarzyć byłego lewego defensora, który w przeszłości reprezentował barwy między innymi Realu Madryt Castilla, a także Jagiellonii Białystok, Piasta Gliwice oraz Chicago Fire.
Ten 35-latek, który jakiś czas temu zakończył karierę, stwierdził za pośrednictwem Facebooka, że za wznieceniem wojny stoi... prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
„Jak widzę te flagi Ukrainy i waszą pomoc to mnie zalewa!! Skorumpowany prezydent bohaterem? Zdjęcia stare, wojna stworzona przez Bidena przeciwko Rosji!!” - napisał.
Na byłego piłkarza niemalże natychmiast spadła fala uzasadnionej krytyki.
Na jego temat wypowiedział się między innymi Filip Burkhardt:
Grał ze mną w młodzieżowych reprezentacjach Polski, nigdy nie grzeszył inteligencja. Robił raczej za błazna i jak widać zostało to mu do dzisiaj .
— Filip Burkhardt (@BurkhardtFilip) February 28, 2022
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
