„Kuchy King”. Michał Kucharczyk pożegnany przez kibiców Legii Warszawa [WIDEO]

Michał Kucharczyk rozegrał swój ostatni mecz w barwach Legii Warszawa. 34-latek wszedł na boisko w 88. minucie sobotniego meczu ze Stalą Mielec (2:2).

Michał Kucharczyk to zasłużona postać dla klubu z Łazienkowskiej. Ten ofensywny zawodnik uzbierał dotychczas 349 występów, 71 bramek oraz 59 asyst w pierwszym zespole „Wojskowych”. Mało kto legitymuje się tak pokaźnym dorobkiem.

Przed zapowiedzianym odejściem władze Legii postanowiły wykonać w jego kierunku ukłon, włączając go do kadry na ostatnie ligowe spotkanie przeciwko Stali Mielec. W ten sposób 34-latek mógł zapisać na swoim koncie 350. mecz w warszawskiej drużynie.

Kucharczyk rozpoczął sobotnie zawody jako rezerwowy. Na murawie pojawił się w 88. minucie, zmieniając Luquinhasa.

Popularne

Previous

Aleksandar Vuković po rozmowach z polskim klubem. Zaskoczenie

16-krotny mistrz kraju chce Jana Bednarka

Dublet na pożegnanie! Napastnik wraca do Legii Warszawa

Klub z Ekstraklasy bardzo mocno walczy o transfer Mariusza Fornalczyka. „Tutaj są konkrety”

Kacper Tobiasz z niespodziewanym transferem?!

Legia Warszawa zaoferowała za niego 1,5 miliona euro

Piotr Wlazło zostanie w Ekstraklasie? Ten klub złożył mu ofertę

Michał Żewłakow przekonany. Chce tych transferów do Legii Warszawa

Next

Kibice zgromadzeni na trybunach powitali go gromkimi brawami, jednocześnie skandując głośne „Michał Kucharczyk”, a potem również „Kuchy King”.

Luquinhas schodzi, wielu kolegów uściskało go na pożegnanie.

Na murawie… Michał Kucharczyk. Po raz 350 w barwach Legii Warszawa. @sport_tvppl pic.twitter.com/41RF02j1QN

— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) May 24, 2025

Występ ten stanowi klamrę wieloletniej przygody nominalnego skrzydłowego ze stołecznym klubem. W jej trakcie dziewięciokrotny reprezentant Polski zdobył pięć tytułów mistrzowskich, a także sześciokrotnie sięgał po krajowy puchar. Miał także okazję zasmakować gry w Lidze Mistrzów, gdzie dwukrotnie mierzył się z Realem Madryt i strzelił gola w pamiętnym pojedynku przeciwko Borussii Dortmund na Signal Iduna Park.