Kuriozalny gol w pierwszej lidze. Chojniczanka Chojnice wyrównała po bramce z połowy boiska [WIDEO]

Gol sezonu już w pierwszej kolejce? To możliwe, bo cudownym strzałem z połowy boiska popisał się zawodnik Chojniczanki Chojnice Szymon Skrzypczak w meczu z GKS-em Tychy. 32-latek wykorzystał złe ustawienie golkipera drużyny przeciwnej i zaraz po wznowieniu gry od środka, skierował piłkę do siatki.

W piątek wystartowała nie tylko Ekstraklasa, ale też rozgrywki pierwszej ligi. Z kolei w sobotę kontynuowane są mecze na dwóch najwyższych szczeblach rozgrywkowych w naszym kraju. O godzinie 15:00 na boisko wybiegły zespoły Chojniczanki Chojnice oraz GKS-u Tychy.

Pierwsi w tej rywalizacji do głosu doszli ci drudzy, którzy zdobyli gola już w dziewiątej minucie tej rywalizacji, a to za sprawą Damiana Rumina. Długo jednak się tym prowadzeniem nie cieszyli.

Sędzia nakazał bowiem wznowić grę od środka, a piłkę ustawił tam Szymon Skrzypczak. Zaraz po gwizdku zdecydował się on na śmiały strzał z połowy boiska. Zupełnie nie spodziewał się tego golkiper gości Bartosz Neugebauer i w tej sytuacji musiał skapitulować.

Bramka 32-latka śmiało może kandydować do miana gola sezonu.

Poza tym warto podkreślić, że to trafienie dodało jego kolegom otuchy. Beniaminek poszedł bowiem za ciosem i w 26. minucie na 2-1 podwyższył Marcin Grolik.

Prowadzenie udało się utrzymać gospodarzom do przerwy. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Tylko chwilę z prowadzenia cieszyli się piłkarze @GKSTychy1971. Zawodnicy @ChojniczankaMKS do remisu doprowadzili bowiem po TAKIM golu 😮⚽ #CHOTYC pic.twitter.com/Hj1KoKGbzk
— Polsat Sport (@polsatsport) July 16, 2022