Kylian Mbappé: Gwizdy kibiców PSG w moim kierunku? Też bym gwizdał na ich miejscu

2021-10-05 22:29:35; Aktualizacja: 2 lata temu
Kylian Mbappé: Gwizdy kibiców PSG w moim kierunku? Też bym gwizdał na ich miejscu Fot. Gao Jing / Xinhua / PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: RMC Sport

Kylian Mbappé udzielił wywiadu stacji RMC Sport. W trakcie rozmowy poruszony został wątek jego obecnej sytuacji w Paris Saint-Germain i nieudanego transferu do Realu Madryt.

Francuski napastnik zdążył już wyjawić, że o chęci odejścia poinformował władze paryżan pod koniec lipca. „Los Blancos” z ofertą pojawili się jednak dopiero około miesiąc później.

– Powiedziałem o tym wystarczająco wcześnie. Gdy lipiec dobiegał końca, doszedłem do wniosku, że chcę odejść. Nie podobało mi się to, że pod koniec sierpnia mówiono: „zażyczył sobie teraz odejścia”. To kłamstwo. (…) Pół roku wcześniej nawet nie wiedziałem, że będę chciał odejść – wyznał.

Piłkarz chciał wysłuchać stanowiska swojego pracodawcy, ale jednocześnie wytłumaczył sternikom klubu, dlaczego zamierza zmienić otoczenie.

– Może uznałem, że że mój czas w tym miejscu minął i trzeba to uszanować. Byłem tu cztery lata i powiedziałem klubowi: „Moim zdaniem ten czas nadszedł. Czego pragniecie?”. Odpowiedzieli: „Nie chcemy, abyś odchodził”. Zostałem, gram i strzelam – zauważył.

– O swoim odejściu powiedziałem wszystkim. Prezydentowi, dyrektorowi sportowemu i całej reszcie. Nie ma osoby, która by o tym nie wiedział. Usłyszałem od klubu, że projekt jest zakończony i że nie wyobrażają sobie go beze mnie. Potem dodali, że nie chcą mnie sprzedać, na co ja odpowiedziałem: jeśli chcecie, żebym został, to zostanę. Nie ma sprawy – uzupełnił.

Na początku sezonu, gdy wciąż nie było wiadomo, czy Kylian Mbappé zostanie, kibice powitali zawodnika gwizdami. Później wyglądało to podobnie. 22-latek wcale nie ma do nich jednak o to żalu, a za wszystko obwinia media.

– To dla mnie zrozumiałe, naprawdę. Znajdujesz się w sytuacji, w której są tylko plotki, z prawej, z lewej strony... Co dostają? Artykuły, plotki, ludzie o pseudonimach, którzy twierdzili, że mają informacje... Powiem wam prawdę, z całą szczerością, z całą uczciwością: też bym gwizdał na ich miejscu. To jest frustrujące. To nie znaczy, że mnie nie lubią, bo kibice mnie wspierają. W ten sposób okazują uczucia. Tak to odebrałem. Rozumiem. Oni nic nie wiedzą. 26 sierpnia otrzymałem ofertę z Realu Madryt, pojawiły się dwie lub trzy plotki w zagranicznej prasie lub we Francji. Oni nic nie wiedzieli. Krytykowali mnie za to, że nic nie mówię. Ale nie mogłem o tym mówić – zdradził.

Kontrakt atakującego obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku. Na dziś najprawdopodobniejszy jest scenariusz, w którym po jego wygaśnięciu przenosi się on do Realu Madryt.

***

Kylian Mbappé o przeszłości i przyszłości: Gdybym odszedł tego lata, to tylko do Realu Madryt