Kylian Mbappé nie utrzymuje relacji z członkami PSG? „Nie miałem z nim kontaktu”
2022-09-27 09:30:48; Aktualizacja: 2 lata temuKylian Mbappé nie cieszy się ostatnio dobrą prasą po podjęciu decyzji o przedłużeniu współpracy z Paris Saint-Germain i wypłynięciu na światło dzienne różnych informacji z tym związanych.
Reprezentant Francji był w ubiegłych miesiącach bardzo mocno łączony z przeprowadzką do Realu Madryt w ramach wolnego transferu po wygaśnięciu porozumienia zawartego z paryską drużyną.
Koniec końców 23-letni zawodnik dał się przekonać do podpisania nowego lukratywnego kontraktu z ekipą z Parc des Princes ku niezadowoleniu „Królewskich”.
Niedługo później na jaw zaczęły wychodzić informacje o niebotycznych zarobkach Kyliana Mbappé oraz zagwarantowaniu sobie przez niego zabierania głosu w kontekście wyglądu kadry zespołu, co miało rzekomo doprowadzić do wywierania przez niego nacisków do pozbycia się Neymara.Popularne
Tym doniesieniom zaprzeczył nie tak dawno doradca, pełniący w praktyce rolę dyrektora sportowego, Luis Campos, ale mimo to nie da się ukryć napięć powstałych pomiędzy Francuzem a Brazylijczykiem.
I nic nie wskazuje na to, by relacja jednego i drugiego piłkarza uległa zmianie, co pokazała ostatnia reakcja 30-latka na pytanie o młodszego kolegę po meczu reprezentacji „Canarinhos”, na które zareagował niezbyt radosnym uśmiechem oraz stwierdzeniem, że nie chce o nim rozmawiać.
Teraz w podobny sposób do relacji z Mbappé odniósł się Leandro Paredes, który przyznał na konferencji prasowej kadry Argentyny, że ta praktycznie nie istniała.
- Nie mnie o nim mówić. Mogę rozmawiać o ludziach, z którymi łączyła mnie jakaś relacja. Nie miałem z nim kontaktu, więc nie będę o nim rozmawiać - powiedział zawodnik wypożyczony tego lata z PSG do Juventusu z zawartą opcją wykupu.
Reakcje obu piłkarzy z Ameryki Południowej potwierdzają tylko zeszłoroczne doniesienia „L’Équipe” o istnieniu dwóch frakcji w paryskim klubie - francuskojęzycznej i latynoamerykańskiej, które za sobą nie przepadają, co w konsekwencji prowadzi do tego, że członkowie jednej i drugiej nie nawiązują bliższych relacji.