Kylian Mbappé zabrał głos po meczu z Athletikiem

Real Madryt znowu zawiódł. Tym razem przegrał na wyjeździe w LaLidze z Athletikiem, co z pewnością zadowoliło kibiców FC Barcelony. Środowego meczu na Estadio San Mamés nie będzie dobrze wspominał Kylian Mbappé, który zmarnował rzut karny. Francuz zabrał głos po bolesnej porażce.

Finał środowej batalii w Kraju Basków z pewnością uszczęśliwił kibiców FC Barcelony. Real stracił szansę na zbliżenie się do odwiecznego rywala na odległość zaledwie punktu. 

Podopieczni Carlo Ancelottiego od samego początku mieli ogromne problemy z narzuceniem swoich warunków zawodnikom z Bilbao. Więcej emocji pojawiło się po zmianie stron.

W 53. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Alexa Berenguera. Kwadrans później do wyrównania mógł doprowadzić Kylian Mbappé. No właśnie, „mógł”.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

Porozumienie Arkadiusza Milika

Sebastian Szymański łączony z sensacyjnym powrotem

Next

Francuz ponownie zmarnował rzut karny. Wcześniej źle uderzył z jedenastego metra w starciu z Liverpoolem. 

Pierwsze miesiące 25-latka na Estadio Santiago Bernabeu są bardzo trudne. Na przestrzeni 20 spotkań zaliczył dziesięć trafień i dwie asysty. Nie ma tutaj mowy o tragedii, ale spodziewano się po nim znacznie lepszych liczb. Do takich przyzwyczaił w Paris Saint-Germain.

Mbappé doskonale zdaje sobie sprawę, że zawodzi.

„Zły wynik. Wielka pomyłka w meczu, gdzie liczy się każdy szczegół. Biorę za to pełną odpowiedzialność. To trudny moment, ale to najlepszy czas, by zmienić tę sytuację i pokazać, kim jestem” - napisał na Instagramie francuski gwiazdor.

Real po 15 meczach ma na koncie 33 punkty. Znacznie gorzej prezentuje się jego sytuacja w Lidze Mistrzów, gdzie w pięciu spotkaniach uzbierał sześć „oczek”.