LaLiga: Kuriozalna wpadka sędziego. Przedwcześnie zakończył mecz Sevilli z Granadą [WIDEO]

Klub z Andaluzji prezentuje się wyśmienicie w trwających rozgrywkach i nieustannie depcze po piętach faworytom w walce o mistrzowski tytuł.

Z tego też powodu nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek potknięcie ze swojej strony, a takowe mógł zaliczyć w pojedynku z solidną Granadą.

Sevilla udanie rozpoczęła mecz z „Czerwono-Białymi” i niemal do samego końca regulaminowego czasu gry prowadziła ze swoim przeciwnikiem 2:0 po bramkach zdobytych przez Ivana Rakiticia i Lucasa Ocamposa.

Wówczas nadzieję gościom na wywiezienie cennego punkt dał Roberto Soldado. Doświadczony napastnik wykorzystał jedenastkę i razem z Granadą otrzymał cztery minuty dodatkowego czasu na strzelenie drugiego gola.

Po upłynięciu trzech dość niespodziewanie arbiter Ricardo de Burgos Bengoetxea postanowił zakończyć zawody ku olbrzymiemu zdziwieniu obozu „Czerwono-Białych”, który natychmiastowo wytknął błąd sędziemu.

Ten po kilku chwilach skorygował swoją decyzję i nakazał graczom Sevilli powrócić na boisko, aby dograć urwaną przez siebie jedną minutę spotkania. Przez te 60 sekund na murawie nie wydarzyło się zbyt wiele i dzięki temu ekipa z Andaluzji dopisała sobie kolejny komplet punktów oraz pozostaje w grze o mistrzostwo kraju.

Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas meczu Sevilla FC - Granada CF! 😅

Mimo czterech doliczonych minut sędzia zakończył spotkanie po upływie 180 sekund dodatkowego czasu gry! Po protestach ekipy gości arbiter... wznowił rywalizację! 😂

MUSICIE TO ZOBACZYĆ 👇#lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/PYqEB1g2hw

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 25, 2021