Latem opuścił Raków Częstochowa. Może tego żałować?
2025-09-29 22:28:57; Aktualizacja: 2 godziny temu
Tego lata Ben Lederman rozstał się z Rakowem Częstochowa i swoją karierę postanowił kontynuować w Maccabi Tel Awiw. Jego początki w mistrzu Izraela nie są jednak udane.
Ben Lederman uchodził za bardzo utalentowanego pomocnika - jako nastolatek przewinął się nawet przez FC Barcelonę. Zimą 2020 roku trafił on do Rakowa Częstochowa i miewał tam naprawdę dobre momenty - był jednym z kluczowych elementów mistrzowskiej układanki Marka Papszuna, a w 2023 roku otrzymywał nawet powołania do reprezentacji Polski (nie doczekał się jednak debiutu).
Później jego kariera nie potoczyła się jednak zgodnie z planem, do czego znacznie przyczyniły się kontuzje. W poprzednim sezonie spekulowano, że 25-latkiem zainteresowane są takie kluby jak Górnik Zabrze, GKS Katowice czy Korona Kielce, ale ostatecznie Lederman zdecydował się kontynuować swoją karierę w Izraelu, czyli w kraju, skąd pochodzi. Z Maccabi Tel Awiw, tamtejszym mistrzem, związał się kontraktem do połowy 2027 roku.
Patrząc na początki pomocnika w nowych barwach, można się zastanawiać, czy to była dobra decyzja. Lederman w podstawowym składzie wystąpił w obu spotkaniach z Pafos FC w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów, ale poza tym zanotował zaledwie trzy krótkie epizody. Przez blisko trzy miesiące w nowym klubie pomocnik na murawie spędził zaledwie 168 minut.Popularne
W barwach Rakowa Lederman rozegrał 125 spotkań, a na swoim koncie zapisał trzy bramki i dziewięć asyst.