Lazio z problemem. Immobile wściekły - dalej nie może grać, a dołączył do niego drugi ważny piłkarz
2020-11-18 12:31:28; Aktualizacja: 4 lata temuPo wysłaniu Ciro Immobile na przymusową kwarantannę siódmego listopada, napastnik bezskutecznie walczy o powrót do treningów. Włoch ma za sobą serię testów na obecność koronawirusa, które spędzają mu sen z powiek. Tymczasem zakażony został Sergej Milinković-Savić.
„Orły” nie tak dawno zostały zamieszane w aferę związaną z testami koronawirusowymi. Ogromne wątpliwości wzbudziło zróżnicowanie wyników przed meczami na krajowym podwórku oraz europejskich pucharach.
W Serie A bez większego problemu zagrać mogli Ciro Immobile, Thomas Strakosha i Lucas Leiva, ale już w Lidze Mistrzów na przeszkodzie stawały pozytywne rezultaty na obecność koronawirusa. Konsekwencją tego było zajęcie się sprawą przez policję i wysłanie całej trójki na kwarantannę.
Pozytywną wiadomością dla Simone Inzaghiego jest powrót do treningów Brazylijczyka, ale dwaj pozostali gracze nadal nie mogą zwalczyć choroby. Jak donosi „La Repubblica”, całą sytuacją w coraz większym stopniu zirytowany jest szczególnie środkowy napastnik. Popularne
Immobile miał zostać dzisiaj poddany następnemu testowi, ale badanie zostało odwołane. Dlaczego? Włoch wpadł w pewnego rodzaju obłęd - chcąc jak najszybciej wznowić ćwiczenia, przeprowadza testy również na własną rękę. Konsekwencją tego było odłożenie badania w czasie.
Jednocześnie powyższe źródło donosi, iż gracz dosłownie wczoraj poddał się prywatnemu testowi, który wyszedł negatywnie, by następnie uzyskać pozytywny wynik w rzymskim urzędzie zdrowia. To rozwścieczyło 30-latka.
W efekcie wiele wskazuje na to, że napastnik nie weźmie udziału w nadchodzącym meczu z Crotone, podobnie jak Sergej Milinkovic-Savic. Serbski związek piłkarski poinformował bowiem o stwierdzonym zakażeniu u środkowego pomocnika i pozostawieniu go w izolacji.