Lech Poznań: Bartosz Grzelak przestrzega. „Tego potrzebuje mistrz Polski, by wyeliminować Djurgården”
2023-03-07 14:42:33; Aktualizacja: 1 rok temuLech Poznań zmierzy się z Djurgården w ramach 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, ale zanim dwumecz, to wywiadu dla strony mistrza Polski udzielił Bartosz Grzelak. Szkoleniowiec doskonale zna szwedzki rynek.
Lech Poznań rozgromił w ostatni weekend Lechię Gdańsk w ramach Ekstraklasy. Podopieczni Johna van den Broma wygrali aż 5-0 i mają nadzieję, że ten triumf to zapowiedź tego, co wydarzy się w najbliższy czwartek.
Wtedy bowiem ekipa, która na co dzień rozgrywa swoje mecze przy ulicy Bułgarskiej, będzie rywalizowała o awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Naprzeciw stanie nie kto inny jak Djurgården.
Patrząc na potencjał obu tych ekip, ciężko wskazać faworyta.Popularne
Zanim jednak sam dwumecz, to na temat Szwedów wypowiedział się trener, który doskonale zna tamtejszy rynek Bartosz Grzelak. Stwierdził on, co może być istotne w kontekście awansu.
- Myślę, że Lech musi mieć dobry wynik ze sobą, jak przyjadą do Sztokholmu, bo grać na sztucznej trawie na pełnym stadionie DIF i prawdopodobnie pod zamkniętym dachem może być niezwykle trudno. Kibice Djurgården zapewne odpalą race, więc to powietrze zrobi się bardzo złe. Na trybunach zasiądzie prawie 30 tysięcy ludzi, więc tam się będzie gotowało. Oczywiście jak się gra w pucharach to najlepiej mieć dobry wynik zarówno u siebie, jak i na wyjeździe, ale w tym dwumeczu ten wynik na własnym boisku jest szczególnie istotny - stwierdził.
44-latek pokusił się o stwierdzenie, jaki zespół jego zdaniem przypomina najbliższy przeciwnik mistrzów Polski.
- To jest drużyna przypominająca trochę Bodø/Glimt. Grają formacją 4-3-3, zespół pracuje systematycznie w swojej grze ofensywnej. Lubią budować ataki, ale nie są tak dobrzy w wyprowadzaniu piłki, jak Bodø. Grają szybką piłkę i często dośrodkowują w pole karne. Tam zawsze mają zawodników i próbują wygrać te pojedynki. To jest taka ich metoda, w której w jakiś sposób duszą przeciwników. Kiedy grają na wyjazdach, są bardzo groźni w kontratakach. Joel Asoro jest niezwykle szybki, Victor Edvardsen oraz Gustav Wikheim są przydatni w szybkich atakach. Ich dużą siłą jest także Magnus Eriksson, rozgrywający pomocnik, lider drużyny. Kiedy mecz jest zacięty, on właśnie może być zawodnikiem, który rozstrzygnie wynik spotkania na korzyść Djurgården - dodał.
Cały wywiad z Bartoszem Grzelakiem można przeczytać w tym miejscu.